El. LM. Mateusz Wieteska, piłkarz Legii: Jedziemy wygrać 3:0

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Mateusz Wieteska
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Mateusz Wieteska

- Awans jest możliwy, wszystko jest w naszych rękach. Chcemy wygrać 3:0 i zagrać w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów - mówi przed rewanżowym spotkaniem ze Spartakiem Trnava Mateusz Wieteska, obrońca Legii Warszawa.

Zespół Legii Warszawa stoi pod ścianą. Mistrzowie Polski przegrali pierwsze spotkanie ze Spartakiem Trnava 0:2 i mają niewielkie szanse na awans do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W drużynie mimo wszystko panują dobre nastroje, jest optymizm przed rewanżem.

- Przegraliśmy dopiero pierwszą połowę z Trnavą. Przed nami druga cześć tego dwumeczu. Wiadomo, że po 0:2 u siebie, jesteśmy w trudnej sytuacji, ale nie w beznadziejnej. Nie takie straty drużyny odrabiały. Nie mamy nic do stracenia. Jedziemy na Słowację, żeby strzelić trzy bramki i awansować - mówi Mateusz Wieteska w rozmowie z "Super Expressem".

- Wierzymy w siebie. Jeszcze proszę nie skreślać Legii. Na pewno nie będziemy kalkulować. Wiemy, że musimy strzelić dwie bramki, żeby doprowadzić przynajmniej do dogrywki - dodaje obrońca Legii.

Wieteska swój optymizm buduje na ostatnim meczu z Koroną, w którym Legia odrobiła straty i wygrała 2:1. - Cieszy przede wszystkim fakt, że przegrywając do przerwy 0:1, potrafiliśmy się podnieść i odwrócić losy meczu - przyznaje.

Rewanżowe spotkanie zostanie rozegrane 31 lipca. Początek zawodów o 20:30. Mecz będzie transmitowany w TVP 1 oraz TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO Dziwna decyzja organizatorów mistrzostw Europy. Hołub-Kowalik: Pierwszy raz jest coś takiego

Komentarze (2)
avatar
jaco
31.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
raczej 3:0 ale dla Słowaków 
avatar
Nyctereutes
31.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nawet na PS w FIFĘ tyle nie będzie.