Szef Bayernu dziwi się Juventusowi. "Nigdy nie wydalibyśmy 100 milionów za 33-latka"

Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Karl-Heinz Rummenigge
Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Karl-Heinz Rummenigge

Przenosiny Cristiano Ronaldo z Realu Madryt do Juventusu Turyn były wielkim hitem transferowym. - Nigdy nie wydalibyśmy 100 milionów za 33-latka - mówi Karl-Heinz Rummenigge, który dziwi się zakupowi Starej Damy.

10 lipca Juventus Turyn oficjalnie ogłosił pozyskanie Cristiano Ronaldo z Realu Madryt, w którym Portugalczyk występował od sezonu 2009/2010. Stara Dama za CR7 zapłaciła około 100 mln euro. Kontrakt Ronaldo będzie ważny przez cztery sezony. Umowa zakończy się 30 czerwca 2022 roku (piłkarz będzie miał wtedy 37 lat).

- Byłem zaskoczony faktem, że Andrea Agnelli zdecydował się na tę transakcję, chociaż z punktu widzenia Juventusu ma ona sens. Włoski futbol w ostatnich latach stracił grunt pod nogami, ale z drugiej strony my nigdy nie zainwestowalibyśmy 100 mln euro w 33-letniego zawodnika - mówi Karl-Heinz Rummenigge, cytowany przez "Daily Mail".

Trzeba przyznać, że polityka transferowa Bayernu Monachium różni się od tej, jaką wyznają inne wielkie kluby. Mistrzowie Niemiec w tym okienku wydali tylko 11 mln euro na pozyskanie Alphonso Daviesa z Vancouver Whitecaps. Szef Bawarczyków wyznaje zasadę, że sukces lepiej budować, a nie kupować.

Pod tym względem Rummenigge kieruje się strategią Realu Madryt, który stawia na stabilizację i rozważne ruchy transferowe. Szef Bayernu krytykuje za to postępowanie innych potężnych zespołów, przez które kluby muszą płacić za zawodników więcej, niż jeszcze kilka lat temu.

- Real w ciągu ostatnich lat praktycznie nic nie wydawał. Nie trzeba zatem wariować, by wygrywać Ligę Mistrzów. Też chcemy podążać w tym kierunku. Jeśli ceny są zawyżone, wina leży po stronie Manchesteru City i Paris Saint-Germain - komentuje Rummenigge.

ZOBACZ WIDEO Demolka! Girona FC nie miała litości dla Melbourne City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: