Trener Realu Madryt, Julen Lopetegui, zdecydował że rolę Cristiano Ronaldo, który latem przeszedł do Juventusu Turyn, w ekipie Królewskich przejmie Borja Mayoral - dowiedział się "AS". Gazeta twierdzi, że działacze klubu z Madrytu nie zamierzają kupować zawodnika na pozycję "9" w letnim oknie transferowym.
- Najlepsi strzelcy - Edinson Cavani, Robert Lewandowski i Harry Kane - kosztują bardzo dużo (grubo ponad 100 mln euro - przyp. red.), a klub nie chce płacić takich sum. Real nie chce też wydawać kwot, które na obecnym rynku są postrzegane jako "normalne", na poziomie 40-50 mln euro, za drugorzędnych zawodników. Na Santiago Bernabeu panuje przekonanie, że Borja Mayoral jest gotowy, by pełnić rolę "dziewiątki" - pisze madrycki dziennik.
21-letni Mayoral w ubiegłym sezonie zagrał tylko 927 minut, a mimo to zdobył siedem bramek. W sezonie 2018/19 reprezentant Hiszpanii U-21 ma przebywać na boisku zdecydowanie dłużej i Lopetegui liczy na to, że liczba goli strzelonych przez młodego napastnika wzrośnie do ok. 15-20, co byłoby satysfakcjonującym wynikiem.
Mayoral zadebiutował w barwach Realu w październiku 2015 r. w spotkaniu w La Liga z Las Palmas (3:1). Latem 2016 r. został jednak na rok wypożyczony do VfL Wolfsburg (w niemieckim zespole zaliczył 19 meczów, w których zdobył dwie bramki).
W ostatnich miesiącach 21-latkiem interesowały się takie kluby jak Real Betis czy Depotivo Alaves, ale odpowiedź ze strony Realu zawsze była taka sama: "Mayoral nie jest na sprzedaż".
ZOBACZ WIDEO Szlak na K2 naznaczony śmiercią. Andrzej Bargiel: Musiałem wspiąć się na wyżyny
kwestia ze to ryzykowne,bo jak Bale zlapie kontuzje to juz nikogo nie ma zeby go zastapic.
W zeszlym sezonie na 3 mie Czytaj całość