Grzegorz Krychowiak jest zawodnikiem Lokomotiwu od 24 lipca, a w dwóch pierwszych meczach sezonu - z CSKA Moskwa (0:1) o Superpuchar Rosji i ligowym z FC Ufa (0:0) - nie mógł zagrać, bo ćwiczył indywidualnie, nadrabiając zaległości treningowe.
Reprezentant Polski dopiero w środę po raz pierwszy trenował z nowym zespołem, ale nie przeszkodziło mu to w szybkim debiucie w barwach mistrza Rosji. W sobotnim spotkaniu ze Spartakiem 28-latek zagrał od pierwszego do ostatniego gwizdka.
- Grzegorz zrobił dobre wrażenie. To był jego pierwszy mecz, a trenuje z nami dopiero kilka dni - stwierdził Jurij Siemin na pomeczowej konferencji prasowej.
Rosyjscy dziennikarze poprosili trenera Lokomotiwu o komentarz do zachowania Krychowiaka, który choć jest nowy w drużynie, dyrygował kolegami z zespołu, w tym doświadczonymi Igorem Denisowem i Manuelem Fernandesem.
- To normalne interakcje między zawodnikami na boisku. Źle by było, gdyby wszyscy milczeli - odparł rosyjski szkoleniowiec.
Krychowiaka pochwalił też Guilherme. - Podoba mi się jego gra. Jest silnym, szybkim i doświadczonym piłkarzem, który powinien nam pomóc - stwierdził bramkarz Lokomotiwu.
ZOBACZ WIDEO: Szlak na K2 naznaczony śmiercią. Andrzej Bargiel: Musiałem wspiąć się na wyżyny