Zmarnowali karnego i zremisowali mecz po golu w ostatniej akcji. Gent nie zachwycił przed el. LE z Jagiellonią

Newspix / KAMIL SWIRYDOWICZ / CYFRASPORT/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: radość piłkarzy Jagiellonii
Newspix / KAMIL SWIRYDOWICZ / CYFRASPORT/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: radość piłkarzy Jagiellonii

KAA Gent zremisował 1:1 z Zulte Waregem w meczu 2. kolejki ligi belgijskiej. Gola na wagę punktu zdobył w ostatniej akcji Jonathan David. Wynik mógł być jednak zupełnie inny, gdyby Yuya Kubo wykorzystał rzut karny.

Mimo że w niedzielę Jagiellonię  czeka ekstraklasowy pojedynek z Wisłą Kraków, to kibice w Białymstoku odliczają już godziny do kolejnego spotkania eliminacji Ligi Europy. W III rundzie rywalem żółto-czerwonych będzie belgijski KAA Gent, który w sobotę grał u siebie mecz Jupiler League z SV Zulte Waregem.

Zespół z Gandawy nie zachwycił. W pierwszej połowie to goście przeważali. Zepchnęli rywali do obrony, kilkukrotnie groźnie atakowali. Brakowało im jednak dokładności w kluczowych momentach. Co prawda na początku spotkania trafili do siatki, ale sędzia odgwizdał spalonego i gola nie uznał.

Role odwróciły się w drugiej części. Gospodarze zaczęli przeważać. W pewnym momencie nie wypuszczali graczy z Waregem dalej niż poza trzydziesty metr. Wreszcie byli od krok od zdobycia gola. W 54. minucie mieli bowiem rzut karny. Strzał Yuyi Kubo odczytał jednak bramkarz i odbił piłkę.

Niewykorzystana okazja zemściła się kilkanaście chwil później. W niegroźnej sytuacji, interweniujący Ihor Płastun skiksował i wybił futbolówkę na rzut rożny. Dośrodkowanie z niego celnie wykończył Timothy Derijck.

Bramka nie załamała gospodarzy. Nadal naciskali rywali. Pudłowali jednak nawet do pustej bramki. Ale wydawało się, że przegrają, sytuację uratował Jonathan David. 18-letni napastnik płaskim strzałem w piątej minucie doliczonego czasu gry zapewnił Belgom remis.

To pierwszy punkt Gent w obecnym sezonie. W pierwszym spotkaniu nowych rozgrywek ligi belgijskiej, zespół nazywany "De Buffalo's" przegrał na wyjeździe ze Standardem Liege 2:3.

Warto podkreślić, że w sobotnim pojedynku nie mógł zagrać letni nabytek klubu - Vadis Odjidja-Ofoe. Były pomocnik Legii Warszawa ma uraz mięśniowy. Z tego powodu nie wiadomo, czy będzie mógł wystąpić w meczach III rundy eliminacji Ligi Europy.

Pierwsze starcie pomiędzy Jagiellonią a Gent odbędzie się w czwartek 9 sierpnia o godz. 19:20 w Białymstoku. Rewanż tydzień później (20:30) w Gandawie.

KAA Gent - SV Zulte Waregem 1:1 (0:0)
0:1 - Timothy Derijck 66'
1:1 - Jonathan David 90+5'

KAA Gent: Colin Coosemans - Thomas Foket (77' Stallone Limbombe), Ihor Płastun, Sigurd Rosted, Nana Asare - Jean-Luc Dompe, Taiwo Awoniyi, Birger Verstraete, Giorgi Czakwetadze, Yuya Kubo (63' Brecht Dejaegere) - Roman Jaremczuk (78' Jonathan David)

ZOBACZ WIDEO: Trudne momenty podczas ataku Bargiela na K2. Płonący kombinezon, problemy zdrowotne, zamieć

Komentarze (0)