[tag=557]
Lechia Gdańsk[/tag] podzieliła się punktami po raz drugi z rzędu. W drugiej kolejce ekstraklasy Biało-Zieloni zremisowali ze Śląskiem Wrocław, z kolei w sobotnim meczu z Legią Warszawa padł wynik 0:0.
- Myślę, że w pierwszych połowach spotkań ze Śląskiem i z Legią powinniśmy postawić kropkę nad "i", a w drugiej lepiej kontrolować spotkanie i wywozić punkty. Z jednej strony jest mały niedosyt, ale z drugiej punkt jest zawsze punktem i trzeba go szanować - przyznał po remisie z Wojskowymi Błażej Augustyn.
Obrońca Lechii stwierdził także, że zespół nie ustalał swojej taktyki pod rywali z Warszawy. - Skupialiśmy się od początku sami na sobie. Przygotowujemy się bardziej tak, żeby to rywale się martwili tym, jak nas podejść. W jakimś sensie się szykowaliśmy na Legię, ale bardziej skupialiśmy się na sobie - mówił Augustyn, dodając: - Nie myśleliśmy o problemach Legii, bo każda drużyna ma swoje zawieruchy. Przygotowywaliśmy się tak, żeby zagrać jak najlepiej.
Trener Piotr Stokowiec nie ma do dyspozycji Sławomira Peszki, który po pierwszym meczu z Jagiellonią Białystok (1:0) został zawieszony na trzy miesiące: - Sławek byłby przydatny w grze z kontry. On jest szybki i dynamiczny, dobrze dogrywa napastnikom do bramki, więc byłyby z tego korzyści. Czekamy na niego z niecierpliwością - przyznał na koniec Błażej Augustyn.
Lechia Gdańsk w następnej kolejce Lotto Ekstraklasy podejmie Miedź Legnica . Początek tego spotkania w piątek 10 sierpnia o godzinie 18:00.
ZOBACZ WIDEO: Drony kluczowe przy wyprawie Andrzeja Bargiela na K2. Dostarczyły leki i zapomnianą kamerę