Fortuna I liga: znalazł się mocny na Bytovię. Zwycięski powrót Sandecji do domu

Newspix / GRZEGORZ RADTKE / 058sport.pl  / Na zdjęciu: Krystian Getinger (Stal Mielec)
Newspix / GRZEGORZ RADTKE / 058sport.pl / Na zdjęciu: Krystian Getinger (Stal Mielec)

Bytovia Bytów nie jest już liderem Fortuna I ligi po porażce 1:2 ze Stalą Mielec. Sandecja zagrała po długiej nieobecności w Nowym Sączu i pokonała 1:0 GKS Katowice.

Po trzech meczach Bytovia Bytów była szokującym liderem. Kolejnym testem dla odmłodzonego i tańszego w utrzymaniu zespołu było starcie ze Stalą Mielec, która po raz czwarty z rzędu wystąpiła na wyjeździe. Wyprawa na Pomorze udała się piłkarzom z Podkarpacia, którzy zostali pierwszymi pogromcami bytowian.

Ich trener Artur Skowronek wykazał się instynktem, ponieważ decydującego gola na 2:1 strzelił wprowadzony z ławki rezerwowych Łukasz Wroński. Wcześniej do bramki Bytovii trafił Josip Soljić, którego nie było w podstawowym składzie na poprzedni mecz Stali. Dobre decyzje personalne okazały się kluczem do zwycięstwa z byłym już liderem. Jego miejsce na szczycie tabeli przejął Raków Częstochowa.

Sandecja Nowy Sącz mogła zagrać mecz ligowy na własnym stadionie po ponad roku nieobecności. Przez ten czas Bianconeri podejmowali swoich przeciwników z Lotto Ekstraklasy w Niecieczy. Po spadku wrócili na własne terytorium i zagrali trochę jak za dawnych lat. Wygrana 1:0 z GKS-em Katowice pozwoliła Sandecji opuścić strefę spadkową. Premierowe zwycięstwo w sezonie i po zmianie trenera na Tomasza Kafarskiego zapewnił drużynie golem Mateusz Klichowicz. Katowiczanie kończyli mecz w osłabieniu, ponieważ dwie żółte kartki dostał Kacper Tabiś.

ŁKS Łódź i Stomil Olsztyn sąsiadowali w środku tabeli przed bezpośrednim meczem. Dobrze znany w województwie łódzkim trener Kamil Kiereś nie zaskoczył niczym beniaminka, który przeważał praktycznie przez całe spotkanie. Udało się to udokumentować trafieniem Maksymiliana Rozwandowicza z rzutu karnego. Podopieczni Kazimierza Moskala wygrali 1:0 i to ich pierwsze zwycięstwo w Łodzi od czasu awansu.

ZOBACZ WIDEO Karolina Kołeczek ma plan na dalszy rozwój. "Zostawiłam na bieżni serce"

Podbeskidzie Bielsko-Biała nie krzepi swoich kibiców na początku sezonu. Przed własną publicznością przegrało z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza i ze Stomilem Olsztyn. Kolejnym gościem pod Klimczokiem była ostatnia w tabeli Garbarnia Kraków, więc Górale liczyli, że tym razem punkty zostaną w Bielsku-Białej. Został jeden po bezbramkowym remisie. Nie zadowolił ani gospodarzy, ani beniaminka, który pozostaje czerwoną latarnią ligi.

Coraz gorzej wyglądają wyniki Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Tydzień temu Vladislavs Gutkovskis uratował Słonie przed porażką z ŁKS-em Łódź w doliczonym czasie. Tym razem spotkanie ułożyło się po myśli podopiecznych Jacka Zielińskiego, ale nie potrafili utrzymać szybko zdobytego prowadzenia. GKS Tychy odwrócił rezultat z 0:1 na 2:1 dzięki trafieniom Kamila Zapolnika oraz Dawida Abramowicza.

Skutecznością imponuje Krzysztof Biegański. Dzięki bramkom doświadczonego napastnika Warta Poznań jest już trzecia w Fortuna I lidze. Dwa ostatnie mecze wygrała 1:0. W Niepołomicach tak samo jak tydzień temu w Grodzisku Wielkopolskim decydujące dla wyniku było uderzenie Biegańskiego.

4. kolejka Fortuna I ligi:

Bytovia Bytów - Stal Mielec 1:2 (0:1)
0:1 - Josip Soljić 20'
1:1 - Michał Jakóbowski 59'
1:2 - Łukasz Wroński 82'

ŁKS Łódź - Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
1:0 - Maksymilian Rozwandowicz (k.) 56'

Sandecja Nowy Sącz - GKS Katowice 1:0 (1:0)
1:0 - Mateusz Klichowicz 64'

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Garbarnia Kraków 0:0

GKS Tychy - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 (2:1)
0:1 - Bartosz Śpiączka 11'
1:1 - Kamil Zapolnik 21'
2:1 - Dawid Abramowicz 41'

Puszcza Niepołomice - Warta Poznań 0:1 (0:0)
0:1 - Krzysztof Biegański 84'

Wigry Suwałki - Chrobry Głogów 0:1 (0:1)
0:1 - Damian Kowalczyk 44'

GKS 1962 Jastrzębie - Chojniczanka Chojnice 0:0

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Raków Częstochowa 34 20 10 4 54:22 70
2 ŁKS Łódź 34 20 9 5 58:23 69
3 Stal Mielec 34 18 10 6 59:28 64
4 Sandecja Nowy Sącz 34 14 13 7 35:29 55
5 GKS Jastrzębie 34 12 12 10 43:38 48
6 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 13 9 12 52:46 48
7 GKS Tychy 34 12 11 11 48:41 47
8 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 12 10 12 45:46 46
9 Puszcza Niepołomice 34 12 8 14 37:45 44
10 Chojniczanka Chojnice 34 10 12 12 49:49 42
11 Stomil Olsztyn 34 11 10 13 38:43 40
12 Odra Opole 34 10 10 14 47:58 40
13 Warta Poznań 34 10 9 15 31:43 39
14 Chrobry Głogów 34 10 9 15 29:39 39
15 Wigry Suwałki 34 9 10 15 40:56 37
16 Bytovia Bytów 34 7 16 11 45:50 37
17 GKS Katowice 34 9 10 15 34:45 37
18 Garbarnia Kraków 34 5 6 23 21:64 21
Komentarze (1)
avatar
Bosman47
11.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
p.S.Szczytkowski .Ty masz ambicje być sprawozdawcą a tak się kompromitujesz.? Porażka 1-2 to dla Ciecie pogrom? Nie jestem kibicem żadnej z tych drużyn ale zaintrygował mnie ten tytuł. W pogon Czytaj całość