Co łączy Łódzki Klub Sportowy z drużynami chorzowskiego Ruchu i bytomskiej Polonii ?, to iż wszystkie trzy zespoły z matematycznego punktu widzenia nie mogą być pewne utrzymania. ŁKS i Polonia Bytom w dotychczasowych meczach zgromadzili po 32 punkty, chorzowski Ruch może pochwalić się dorobkiem 31 punktów.
W XXIX kolejce, to właśnie chorzowianie będą rywalem podopiecznych trenera Grzegorza Wesołowskiego, natomiast w XXX kolejce kończącej sezon 2008/2009, ełkaesiacy zmierzą się na własnym stadionie z bytomską Polonią. Z matematycznego punktu widzenia by drużyna z Łodzi utrzymała ekstraklasę bez konieczności rozgrywania baraży i nie oglądania się na wyniki innych drużyn walczących o ligowy byt, potrzebuję w dwóch ostatnich meczach sezonu dopisać do swojego konta 3 punkty.
Piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego zdają sobie sprawę z tego, iż zerowa zdobycz punktowa w niedzielnym spotkaniu z krakowską Wisłą i wygranymi Górnika Zabrze i Cracovii Kraków w ostatniej kolejce ligowej, nie poprawiła ich sytuacji w tabeli, wręcz ją pogorszyła.
- Liczyliśmy w meczu z Wisłą, że uda nam się zdobyć choć 1 punkt, gdyż wiedzieliśmy o tym że zarówno Górnik jak i Cracovia swoje mecze wygrały. Nie możemy się załamywać tak wysoką porażką i jak najszybciej musimy o niej zapomnieć, przed nami dwa najważniejsze mecze w sezonie, na które musimy wyjść maksymalnie skoncentrowani i powalczyć w nich o całą pule - powiedział bramkarz łódzkiego kluby Bogusław Wyparło.