- Niezgoda wrócił do zajęć z drużyną - oznajmił na ostatniej konferencji trener Ricardo Sa Pinto. Z Zagłębiem Sosnowiec jeszcze nie znalazł się w kadrze, ale niewykluczone, że z Wisłą Płock znajdzie się już w meczowej "osiemnastce". Jego powrót otwiera nowe możliwości w ofensywie Legii Warszawa.
Piłkarz opuścił pierwszą część przygotowań przez problemy z sercem. Powodem był zespół Wolfa-Parkinsona-White'a (WPW). Przeprowadzono zabieg kardiologiczny, bo sztab medyczny Legii nie chciał ryzykować pogorszenia się stanu zdrowia napastnika.
- Lekarz zobaczył, że coś jest nie tak, uznał, że potrzebne są szczegółowe badania: echo serca, 24 godziny chodziłem z holterem. Diagnozowano mnie przez trzy dni - tłumaczył piłkarz z rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
ZOBACZ WIDEO Justin Kluivert już czaruje, AS Roma rzutem na taśmę pokonała Torino FC [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Niezgoda po zabiegu dochodził do siebie, a następnie trenował indywidualnie. W ostatnim tygodniu otrzymał od lekarzy zielone światło na powrót do zajęć z drużyną.
23-latek w minionym sezonie był najlepszym strzelcem Legii. W 27 ligowych spotkaniach zdobył 13 bramek. Jego dorobek uzupełniają dwa gole w pięciu meczach Pucharu Polski.