Adam Stachowiak: Każdy mecz to nasza praca

Bramkarz Odry, Adam Stachowiak po sobotniej porażce wodzisławian z Górnikiem Zabrze był rozczarowany stylem gry drużyny. W jego opinii zabrzańska drużyna była w tym spotkaniu stroną przeważającą pod każdym względem i zasłużenie gospodarze sięgnęli po komplet punktów.

- Górnik w tym spotkaniu był drużyną przeważającą nas pod każdym względem. Gospodarze grali dużo lepiej piłką i często stwarzali zagrożenie pod naszą bramką. My graliśmy zbyt biernie zarówno w defensywie, jak i ofensywie i przegraliśmy spotkanie będąc drużyną słabszą - mówił z niezadowoleniem bramkarz Odry Wodzisław, Adam Stachowiak. - Trzeba też powiedzieć, że Górnik przewyższał nas w tym meczu pod względem siłowym i taktycznym. Byli lepiej przygotowani fizycznie go tego spotkania i non stop atakowali. My szybko opadliśmy z sił, popełniając przy tym proste błędy taktyczne - dodał golkiper wodzisławskiej drużyny.

Zawodnik numer jeden w bramce drużyny spod czeskiej granicy przyznał, że nie miał szans na skuteczną interwencję przy żadnej z dwóch sytuacji bramkowych gospodarzy: - Nie miałem szans na wybronienie żadnej z sytuacji, po której Górnik strzelał bramki. Pierwsze trafienie było perfekcyjne. Darek Kołodziej bardzo precyzyjnie uderzył i piłka nabrała takiej paraboli lotu, że naprawdę nie było szans jej sparować. Przy bramce samobójczej Jacka Kowalczyka też nie miałem zbyt dużo czasu na skuteczną interwencję. Starałem się robić co mogłem i przez całe spotkanie dawałem z siebie wszystko, ale przy akcjach bramkowych byłem bezsilny - kręcił głową bramkarz wodzisławskiej Odry.

Gracz drużyny trenera Ryszarda Wieczorka potwierdził, że wodzisławianie mieli nadzieję na wywiezienie z Zabrza zdobyczy punktowej: - Do Zabrza jechaliśmy z nastawieniem gry o punkty. Bardzo chcieliśmy wygrać to spotkanie i przypieczętować tym samym nasze utrzymanie w ekstraklasie. Niestety nam się to nie udało, bo Górnik stawił poważny opór, któremu nie potrafiliśmy podołać. Muszę jednak przyznać, że zabrzanie wygrali to spotkanie zasłużenie. W perspektywie całego meczu byli drużyną lepszą i co najważniejsze skuteczniejszą. Wykorzystali bezlitośnie nasze błędy w obronie i zdobyli w pełni zasłużone trzy punkty - podkreślił 23-letni zawodnik wodzisławskiej jedenastki.

- Przed nami jeszcze dwie kolejki ligowe, w których będziemy chcieli walczyć o punkty. Na pewno nieco rozluźnienia w nasze szeregi wprowadziła sytuacja, że teoretycznie jesteśmy spokojni o ligowy byt. Nie jest jednak tak, że Odra już nie chce grać w piłkę i myśli tylko o przerwie w rozgrywkach. Jesteśmy profesjonalistami i dla nas każdy mecz to praca, z której chcemy wywiązać się jak najlepiej. Czasami przychodzą słabsze spotkania, ale po takich meczach zawsze jest czas na te lepsze. Będziemy chcieli to pokazać w kolejnych grach i uciułać jeszcze kilka punktów do końca sezonu - zakończył Adam Stachowiak.

Źródło artykułu: