Robert Lewandowski: Mówię to, co myślę, a nie to, co ktoś chce usłyszeć
Nie milkną echa głośnego wywiadu Roberta Lewandowskiego dla gazety "Sport Bild". - Jestem taki, że jak już mówię, to mówię to, co myślę, a nie to, co ktoś chciałby usłyszeć - przyznał "Lewy" po inaugurującym nowy sezon Bundesligi meczu z Hoffenheim."Lewy" strzelił w piątek swojego piątego (!) gola w sezonie, ale pierwszą "11" zmarnował. Baumann wyczuł jego intencje i obronił strzał, ale sędzia Bastian Dankert nakazał powtórzenie rzutu karnego, ponieważ zawodnicy Hoffenheim zbyt szybko wbiegli w pole karne. Przy drugiej próbie kapitan reprezentacji Polski już się nie pomylił.
- Szczęście mi dopisało. Mogłem szybko wyciągnąć wnioski. Dlaczego nie wyszło mi za pierwszym razem? Źle zrobiłem, od razu wiedziałem, że źle zrobiłem - przyznał w rozmowie z Eleven Sports Lewandowski, dodając: - Długo się rozkręcaliśmy, rywal grał dobrze w defensywie, bronił się większą liczbą zawodników. Jeśli o mnie chodzi, to kiedy napastnik gra przeciwko trzem środkowym obrońcom, to dostaje mało piłek i musi cierpliwie czekać na swoją szansę.
Prowadzący rozmowę Mateusz Święcicki wrócił do głośnego wywiadu, którego napastnik Bayernu udzielił magazynowi "Sport Bild". Kapitan reprezentacji Polski przyznał w nim, że faktycznie myślał o odejściu z Bayernu, ponieważ rozczarowało go to, jak klub zachował się, gdy "Lewy" potrzebował wsparcia. Więcej o tym TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Krychowiak spotkał się z fankami. "Sparaliżowali" centrum handlowe
- Powiedziałem to, co czułem i to, co miałem na sercu. Jestem taki, że jak już mówię, to mówię to, co myślę, a nie to, co ktoś chciałby usłyszeć - stwierdził Lewandowski.
W rozmowie z "Sport Bildem" Polak zdradził, że od kilku miesięcy doskwiera mu problem z rzepką. - To były trudne miesiące. Ból był bardzo duży, musiałem walczyć z samym sobą. Na 99 procent to minęło i mogę już normalnie biegać i hamować bez bólu. To jest naprawdę bardzo fajne - uśmiechnął się Lewandowski.
Oglądaj Bundesligę NA ŻYWO w WP Pilot!
-
Lipowy Batonik Zgłoś komentarz
SF zawsze miały manię na punkcie Lewandowskiego ale teraz to już przekracza wszelkie możliwe granice. -
Bułka z Błotem Zgłoś komentarz
Dlaczego obcięto mój komentarz? To jakiś przejaw wchodzenia w tyłek Panu RL? >:/ -
Jan Kozietulski Zgłoś komentarz
Baba nie chłop kapitanem reprezentacji Polski. Kto będzie niańczył "kapitana" po kolejnych kompromitacjach............"kapitana"? -
Bułka z Błotem Zgłoś komentarz
Oglądałam wczoraj, po meczu, ten wywiad z nim. Bogowie! Jak on pitoli bez ładu i składu. Śmiać mi się chciało jak się tłumaczył i kręcił z tym wiekiem biologicznym -
NiebieskieSiemce Zgłoś komentarz
swojej zje...ej anki, rodzina adamsów. -
walsh75 Zgłoś komentarz
już w Elevenie tego nie powiedzieli, bo sami nie mieli pojęcia, to tak ciężko sprawdzić w niemieckich źródłach? Zresztą realizator transmisji TV bardzo szybko pokazał to wyjście bramkarza przed linię w powtórce nawet jeszcze przed tym jak sędzia się konsultował z VARem i nakazał powtórkę tego karnego. Niby szczegół, ale czy wy zawsze musicie robić tak wszystko "po łepkach"? -
Alicja Szewczyk Zgłoś komentarz
Józia"Niech se od ciebie odgibaja i tyle -
Abedi Pele Zgłoś komentarz
No dobra pierd....nia weekendowe o Drewym na WP uważam za otwarte -
pan.artur Zgłoś komentarz
Lewy ma przed sobą przyszłość, po bieganiu po boisku. Może pójdzie w politykę? W tej dziedzinie, na razie, przy tzw. korycie są ci którzy mówią to co ludzie chcą usłyszeć. -
Jan Kozietulski Zgłoś komentarz
Poszukiwana NIAŃKA dla 30 letniego kopacza gały, MYŚLICIELA, patrz wyżej jego deklarację, który spocony zarabia w .......krótkich majtkach. -
Jan Kozietulski Zgłoś komentarz
"...Robert Lewandowski: Mówię to, co myślę..." Znalazł się myśliciel z licencjatem, z którego śmiało się pół Europy. -
ja33 Zgłoś komentarz
brawo Robeert.dajesz do zrozumienia pismakom i innym mądralom ,ze najpierw myślisz a potem mówisz , oni robia odwrotnie najpierw piszą potem mysla. -
Claudia_ Zgłoś komentarz
[quote]Mówię, co myślę[/quote] Czyli robisz to, czego ludzie nienawidzą. Przecież powinieneś mówić to, co myślą oni.