Ligue 1: beniaminek o krok od zatrzymania Paris Saint-Germain. Dwie czerwone kartki i gol Di Marii z rzutu rożnego

Szalone lato w Paryżu. Chcieli wszystkich, zostali praktycznie z niczym

PSG w obecnym sezonie w rodzimych rozgrywkach kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa i było zdecydowanym faworytem starcia z Nimes. Jednakże beniaminek francuskiej ekstraklasy, który w pierwszych trzech kolejkach odniósł dwie wygrane, liczył na zatrzymanie mocarzy z Paryża, co mu się nie udało.

Paryżanie długo nie mogli złapać właściwego rytmu, grali zbyt wolno praz przewidywalnie i do 36. minuty konfrontacji męczyli się z Nimes.

Dopiero wówczas składnie rozegrana akcja na prawym skrzydle dała prowadzenie przyjezdnym. Thomas Meunier wszedł w pole karne i zagrał piłkę wzdłuż linii końcowej boiska, zaś atak na wślizgu sfinalizował Neymar, który z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki.

Nie minęło 240 sekund, a podopieczni Thomasa Tuchela wygrywali już różnicą dwóch trafień. Wtedy to na bezpośrednie uderzenie z rzutu rożnego zdecydował się Angel Di Maria, natomiast podkręcona piłka wpadła do bramki, zaskakując Paula Bernardoniego.

Wydawało się, że po zmianie stron zawodnicy z Paryża będą tylko kontrolowali boiskowe wydarzenia i szybko dołożą kolejne gole, ale tak się nie stało. Piłkarze Nimes Olympique walczyli bardzo ambitnie i w 63. minucie za sprawą potężnego strzału Antonina Bobichona z około 16 metrów odrobili część strat.

Osiem minut później był już remis. Rzut karny podyktowany za faul Thiago Silvy pewnie wykorzystał Teji Savanier i wprowadził kibiców na stadionie w Nimes w ekstazę.

Radość miejscowej drużyny nie trwała długo, bo w 77. minucie niezawodny Kylian Mbappe Lottin dał prowadzenie Paris Saint-Germain. Mistrz świata z reprezentacją Francji świetnie opanował piłkę po długim podaniu od Presnela Kimpembe i bez zastanowienia uderzył z powietrza, nie dając szans Bernardoniemu na skuteczną interwencję.

Gracze Nimes jeszcze próbowali wyrównać, jednak w drugiej minucie doliczonego czasu gry nadziali się na zabójczą kontrę, którą po zagraniu od Mbappe wykończył niewidoczny przez całą batalię Edinson Cavani.

Na zakończenie spotkania bezmyślnie zachował się Kylian Mbappe Lottin, który odepchnął Tejiego Savaniera za ostry faul na nim samym. Za całe zajście arbiter Brisard ukarał obydwu zawodników czerwonymi kartkami.

Ligue 1, 4. kolejka:

Nimes Olympique - Paris Saint-Germain 2:4 (0:2)
0:1 - Neymar 36'
0:2 - Angel Di Maria 40'
1:2 - Antonin Bobichon 63'
2:2 - Teji Savanier 71' (k.)
2:3 - Kylian Mbappe Lottin 77'
2:4 - Edinson Cavani 90+2'

Składy:

Nimes Olympique: Paul Bernardoni - Gaetan Paquiez, Loick Landre, Anthony Briancon, Sofiane Alakouch - Theo Valls (87' Umut Bozok), Mustapha Diallo (46' Antonin Bobichon), Teji Savanier - Sada Thioub, Baptiste Guillaume (66' Clement Depres), Renaud Ripart.

Paris Saint-Germain: Alphonse Areola - Thomas Meunier, Presnel Kimpembe, Thiago Silva, Stanley Nsoki (66' Thilo Kehrer) - Marquinhos, Adrien Rabiot - Kylian Mbappe Lottin, Neymar (90+1' Christopher Nkunku), Angel Di Maria (83' Julian Draxler) - Edinson Cavani.

Żółte kartki: Mustapha Diallo (Nimes Olympique) oraz Thomas Meunier, Neymar, 
Kylian Mbappe Lottin (Paris Saint Germain).

Czerwone kartki: Teji Savanier (Nimes Olympique) i Kylian Mbappe Lottin (Paris Saint Germain - obydwaj w 90+4 min.

Sędziował: Jerome Brisard.

***

Olympique Lyon - OGC Nice 0:1 (0:0)

Stade de Reims - Montpellier HSC 0:1 (0:0)

Angers SCO - Lille OSC 1:0 (0:0)

Dijon FCO - SM Caen 0:2 (0:1)

EA Guingamp - Toulouse FC 1:2 (1:2)

RC Strasbourg Alsace - FC Nantes 2:3 (1:2)

ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Carabao Cup. Ekipa z Premier League wyeliminowana [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)