Łukasz Fabiański zaskoczony: Nie znałem wszystkich zawodników

Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański
Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański

- Koledzy z drużyny przyłapali mnie jak "googlowałem" Rafała Pietrzaka. Musiałem się tłumaczyć. Chciałem przygotować się na nowych kolegów, sprawdzić kto gra na jakiej pozycji - mówi Łukasz Fabiański, bramkarz reprezentacji Polski.

Trener Jerzy Brzęczek przed tygodniem powołał kadrę na spotkania z Włochami i Irlandią. Nowy szkoleniowiec zaskoczył kilkoma nazwiskami.

Absolutnymi debiutantami są: Adam Dźwigała (Wisła Płock), Rafał Pietrzak (Wisła Kraków), Damian Szymański (Wisła Płock). Zabrakło z kolei miejsca dla m.in. Kamila Grosickiego, Michała Pazdana, Dawida Kownackiego czy Łukasza Teodorczyka.

Powołania... zaskoczyły Łukasza Fabiańskiego. Bramkarz West Ham United w rozmowie z Jackiem Kurowskim z "TVP Sport" przyznał, że nie znał nazwisk wszystkich nowych zawodników.

- Jak zobaczyłem powołania, to przyznam szczerze - nie znałem wszystkich chłopaków. Byłem akurat w klubie, zobaczyłem listę i "wygooglowałem" sobie Rafała Pietrzaka z Wisły Kraków. Koledzy z drużyny mnie przyłapali i musiałem się tłumaczyć. Chciałem przygotować się na nowych kolegów, sprawdzić kto gra na jakiej pozycji - wytłumaczył.

Bramkarz przyznał jednocześnie, że nie wie czego spodziewać się po nowym selekcjonerze. - Jestem ciekaw jak wszystko będzie teraz wyglądać. Długo pracowaliśmy z Adamem Nawałką i znaliśmy jego sposób pracy, zasady obowiązujące na zgrupowaniach, metody treningu. Teraz nie wiem czego się spodziewać. Już sam fakt, że musimy meldować się w niedzielę, to coś nowego - dodał.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: 10 goli w meczu Barcelony! Kanonada mistrzów Hiszpanii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: