Dawid Kownacki: Przegraliśmy sami ze sobą

Agencja Gazeta / Marcin Stępień / Na zdjęciu: Dawid Kownacki (nr 9), Paweł Bochniewicz (nr 5)
Agencja Gazeta / Marcin Stępień / Na zdjęciu: Dawid Kownacki (nr 9), Paweł Bochniewicz (nr 5)

- Zagraliśmy dzisiaj bardzo słabo. Przegraliśmy sami ze sobą. Tak nie przystoi grać reprezentantowi Polski - mówi Dawid Kownacki po remisie kadry U-21 z Wyspami Owczymi.

- Zabrakło skuteczności, mieliśmy dużo sytuacji. Popełniliśmy jeden błąd, zostawiliśmy niekrytego napastnika i pozwoliliśmy zagrać na kontrę. Potem trudno było się przebić przez mur. Zagraliśmy dzisiaj bardzo słabo. Przegraliśmy sami ze sobą. Tak nie przystoi grac reprezentantowi Polski - przyznaje w rozmowie z reporterem Polsatu Sport Dawid Kownacki, kapitan reprezentacji U-21. Polacy w eliminacjach do mistrzostw Europy zremisowali z Wyspami Owczymi i spadli na drugie miejsce w grupie.

Biało-Czerwoni stracili bramkę już w 16. minucie. Po rozegraniu z kontrataku do siatki trafił Jakup Thomsen. W drugiej połowie z rzutu karnego wyrównał Kownacki. Bohaterem spotkania został bramkarz przyjezdnych, Kartsin Hansen, który nie raz zatrzymywał strzały Polaków. - To co wyprawiał bramkarz, przechodziło ludzkie pojęcie - stwierdza Kownacki. - Trzeba pochwalić bramkarza, rozegrał dobry mecz - dodaje Filip Jagiełło.

Strata punktów na własnym stadionie z tak nisko notowanym rywalem rozczarował młodzieżowych reprezentantów Polski. Teraz na pierwszym miejscu w grupie są Duńczycy, którzy wygrali z Finlandią 2:0. - Trudno powiedzieć coś mądrego. Wynik nie jest korzystny. Można śmiało powiedzieć, że to wstyd i nie ma dla nas usprawiedliwienia - mówi Bartosz Kapustka.

We wtorek (11 września) Biało-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Finlandią. Piłkarze Czesława Michniewicza nie będą mieli ułatwionego zadania, zagrają na sztucznej nawierzchni. - Uważam, że wszystko jest jeszcze w naszych nogach i myślę, że dostaniemy się do mistrzostw. Mamy dobrych piłkarzy i uważam, że sobie poradzimy - przyznaje Jagiełło.

Wtorkowy mecz z Finlandią zacznie się o godzinie 17:30.

ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Obawiam się, że mecz z Włochami może pogłębić kryzys reprezentacji

Źródło artykułu: