Według medialnych doniesień, do incydentu doszło w niedzielę we wczesnych godzinach porannych. Nicklas Bendtner przebywał w Kopenhadze i za pomocą taksówki chciał przemieścić się po stolicy Danii. W niej doszło do nieporozumienia pomiędzy kierowcą i piłkarzem Rosenborga Trondheim.
- Mogę potwierdzić, że w niedzielę doszło do poważnego napadu na jednego z naszych kierowców. Trafił on do szpitala, gdzie musiał przejść operację złamanej szczęki. Napaść zgłoszona została na policję i możemy potwierdzić, że napastnikiem był Nicklas Bendtner - przekazał Rasmus Krochin z taksówkarskiej korporacji.
Wszyscy taksówkarze w Kopenhadze są głęboko wstrząśnięci tym incydentem. Doniesienie o napaści zostało zgłoszone na policji tuż przed trzecią w nocy. Konsekwencje wobec piłkarza zostaną wyciągnięte w ciągu kilku dni.
Bendtner nie znalazł się w składzie reprezentacji Danii, która w niedzielnym meczu Ligi Narodów ma zmierzyć się z Walią. 30-latek w swojej karierze grał m.in. dla Arsenalu, Sunderlandu, Juventusu czy Vfl Wolfsburg.
ZOBACZ WIDEO: Urszula Radwańska: Mój cel to powrót do czołowej "30" światowego tenisa