Kosta Runjaić: Korona Kielce ma dużo rozmachu. Będzie dużo biegania i walki

Agencja Gazeta / Jan Rusek / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
Agencja Gazeta / Jan Rusek / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

W Szczecinie dojdzie do pojedynku drużyn, których trenerzy są mocno związani z Niemcami. Kosta Runjaić komplementuje pracę Gino Lettieriego. - Doprowadza piłkarzy Korony do granic wytrzymałości - mówi trener Pogoni.

Kosta Runjaić i Gino Lettieri pracowali w przeszłości w tych samych zespołach TSV 1860 Monachium oraz SV Darmstadt 98. Przed przyjęciem propozycji z polskiego klubu byli związani wyłącznie z niemieckim rynkiem. Lettieri trenuje zawodników Korony Kielce od maja 2017 roku, a Runjaić podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin w listopadzie.

- Lettieri doprowadza piłkarzy Korony do granic wytrzymałości. Znam go i wiem jak dużo wymaga od zawodników. Jego drużyna jest kompaktowa i dobrze panuje nad piłką. Korona ma 11 punktów i jest w zdecydowanie lepszej sytuacji niż nasza - mówi Runjaić, szkoleniowiec Pogoni.

- Korona ma dużo rozmachu i energii. Dlatego w najbliższym meczu będzie dużo biegania i walki. Musimy uważać na stałe fragmenty gry rywali oraz ich długie podania. W tym celu zamierzany umiejętnie ustawić obronę i najlepiej w ogóle nie faulować blisko pola karnego - wylicza trener Pogoni.

ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Reprezentanci poznali Brzęczka. Glik opowiedział o zmianach pod wodzą nowego trenera

Pozycja Runjaicia w Szczecinie nie jest równie mocna jak w momencie zakończenia poprzedniego sezonu. Pogoń nie wygrała przed przerwą reprezentacyjną żadnego meczu i nie przypominała klubu, który będzie bić się o coś więcej niż o utrzymanie w Lotto Ekstraklasie. Do drużyn z górnej połowy tabeli traci już osiem punktów.

- Nasza przerwa reprezentacyjna trwa aż 16 dni. Drużyna pracuje mocno i musi to pokazać kibicom w niedzielę. Już w poprzednich dwóch meczach widziałem pozytywny trend. Jeszcze nie zwyciężyliśmy, ale na tych dobrych elementach musimy bazować i iść w tym kierunku. Piłkarze zrobili trochę treningu siłowego, więc ich kondycja powinna być dobra - mówi Runjaić.

Niemiec liczył, że w przerwie reprezentacyjnej powróci do zdrowia większość kontuzjowanych zawodników Pogoni. Tak dobrze na razie nie jest. Normalnie trenują Lasza Dwali, David Niepsuj, Iker Guarrotxena, ale poza zespołem pozostają Jarosław Fojut, Spas Delew, Adam Buksa i Soufian Benyamina. Pod znakiem zapytania stoi gotowość Kamila Drygasa.

- W tej sytuacji podstawowy skład nie zmieni się mocno, choć kilka roszad w nim będzie. Muszę zdecydować czy Dwali zagra od początku i kto zastąpi Adama Frączczaka. Gra Kamila Drygasa może się wiązać z pewnym ryzykiem i nie wiem jeszcze, czy je podejmę, czy przygotujemy Kamila na kolejne spotkanie - wyjaśnia Runjaić i komplementuje najpóźniej zakontraktowanego zawodnika Pogoni, Michała Żyrę.

- Bardzo dobrze zaaklimatyzował się w zespole. To fajny człowiek. Wie, gdzie jest bramka, jak ma poruszać się po boisku. Jest dla nas dużym wzmocnieniem, choć potrzeba trochę czasu, żeby pokazał sto procent możliwości. Michał gra bez lęku i wie, po co przeniósł się do Pogoni. Miał długą przerwę od piłki, ale nie martwię się tym - dodaje Runjaić.

Debiut Żyry w Pogoni w niedzielę. Mecz Pogoni z Koroną rozpocznie się o godzinie 15.30.

Komentarze (3)
avatar
stachu76
14.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie takiej gry Portowców oczekiwano przed rozpoczęciem sezonu,miała być walka o mistrzowską 8-emkę a jak na razie wszystko wskazuje na to że będzie znowu walka o utrzymanie w EK. Kilku zawodnik Czytaj całość