Legia straci szanse na mistrzostwo we Wrocławiu? - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa

Bardzo ciekawie zapowiada się mecz pomiędzy Śląskiem Wrocław a Legią Warszawa. Legioniści w przypadku porażki z beniaminkiem ekstraklasy odpadają z rywalizacji o mistrzowski tytuł. Remis także nie urządza podopiecznych Jana Urbana. Śląsk tanio jednak skóry nie sprzeda, co pokazał już wielokrotnie w tym sezonie.

Artur Długosz
Artur Długosz

To ostatni w tym sezonie mecz na stadionie przy ulicy Oporowskiej. Na tą potyczkę we Wrocławiu prawdopodobnie zabraknie biletów. Fani Śląska chcą się ze swoim zespołem pożegnać w jak najlepszym stylu. Lepsza ku temu okazja niż pojedynek z Legią Warszawa nie mogła się przytrafić.

W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi dwoma drużynami rozgrywanym w Warszawie Legioniści rozgromili Śląsk 4:0. Teraz ma być już inaczej... - Z Legią graliśmy otwartą piłkę, nieźle to wyglądało, ale mimo wszystko traciliśmy bramki. Trzeba solidnie powalczyć - wyjaśnia pomocnik beniaminka ekstraklasy, Antoni Łukasiewicz.

Legioniści walczą o tytuł mistrza Polski. Gracze Śląska mogą jednak drużynie z Warszawy odebrać marzenia o mistrzostwie. Wystarczy, że Śląsk pokona Legię, a Wisła Kraków wygra swój mecz. - Nie ma co ukrywać, chcemy mieć wpływ na to kto zostanie mistrzem Polski. Chcemy zespołom które walczą o tytuł najlepszej ekipy w kraju utrudnić to zadanie, żeby było ciekawiej dla całej ligi i kibiców - dodaje Łukasiewicz.

Legia to jednak nie byle jaki rywal i o zwycięstwo będzie bardzo trudno. Zawodnicy beniaminka ekstraklasy przekonali się już o tym rywalizując z Lechem Poznań. Poznaniacy wypunktowali podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza i wygrali 2:0. Każdy piłkarz Śląska zapowiada jednak twardą walkę. - W całym sezonie udowodniliśmy, że nie ważne czy gramy z czołówką, czy z drużynami które bronią się przed spadkiem to pokazujemy swoją piłkę, ofensywny futbol. Myślę, że do tego meczu podejdziemy z takim samym nastawieniem jak do każdego innego rywala. Będziemy chcieli zdobyć trzy punkty - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Mariusz Pawelec, obrońca beniaminka z Wrocławia.

Wrocławianie w spotkaniu przeciwko pretendentowi do tytułu mistrza Polski przystąpią bez kontuzjowanych Sebastiana Mili, Jarosława Fojuta i Dariusza Sztylki. Brak zwłaszcza tego pierwszego będzie sporym osłabieniem.

Legioniści do Wrocławia przyjadą w jednym celu - wygrać. Nie ważne w jakim stylu i iloma bramkami, liczą się przede wszystkim trzy punkty. Drużyna z Warszawy Śląskowi strzeliła już 99 bramek. Czy w sobotę zawodnicy Jana Urbana zdobędą tą setną? Czas pokaże...

Do potyczki z wrocławskim beniaminkiem nie przystąpi Tomasz Jarzębowski. Piłkarz po operacji wiązadeł w kolanie nie pogra przez parę miesięcy. Do treningów wrócił co prawda Takesure Chinyama, lecz jego występ wciąż stoi pod dużym znakiem zapytania. W Legii jest jednak godny następca czarnoskórego napastnika. W ostatniej serii gier dwukrotnie na listę strzelców wpisał się młody Adrian Paluchowski i to najprawdopodobniej on wybiegnie w sobotę w pierwszej jedenastce. Trener Legii ma także problem z Rogerem Guerreiro. Reprezentacyjny pomocnik jest ostatnio w fatalnej formie. Całkiem możliwe, że jego miejsce w wyjściowej jedenastce zajmie powracający do wysokiej formy Miroslav Radović. Kolejny dylemat Jana Urbana to obsadzenie lewej strony obrony. Do gry po kontuzji powraca już Tomasz Kiełbowicz i prawdopodobnie zastąpi on na tej pozycji będącego wyraźnie bez formy Marcina Komorowskiego.

Spotkanie ma także pewien pozasportowy smaczek. Przed rundą wiosenną ze Śląska do Legii odszedł Krzysztof Ostrowski. Zawodnik ten był lubiany we Wrocławiu, a teraz... No właśnie, nikt nie wie, jak pomocnika przyjmą kibice. Ostrowski w Śląsku miał pewne miejsce w składzie i był jednym z najlepszych zawodników. W Warszawie nie wywalczył sobie miejsca w podstawowej jedenastce i prawdopodobnie po sezonie będzie musiał szukać sobie nowego klubu.

Wrocławianie w tym meczu będą chcieli godnie pożegnać się z kibicami. Legioniści mają nóż na gardle, dla nich liczą się tylko trzy punkty. Emocji w sobotniej potyczce tych dwóch ekip nie powinno zabraknąć.

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa / sob 23.05.2009 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Kaczmarek - Socha, Celeban, Pawelec, Wołczek, M. Gancarczyk, Łukasiewicz, Dudek, Ulatowski, J. Gancarczyk, Sotirović.

Legia Warszawa: Mucha - Rzeźniczak, Astiz, Choto, Kiełbowicz, Radovic, Giza, Borysiuk, Iwański, Rybus, Paluchowski.

Sędzia: Adam Kajzer (Rzeszów).

Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×