Bilans wstydu! To najgorszy start Cracovii w historii

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Probierz (z prawej)
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Michał Probierz (z prawej)

W pierwszych ośmiu meczach sezonu 2018/2019 Cracovia zdobyła tylko trzy punkty i jest czerwoną latarnią Lotto Ekstraklasy. To najgorszy start Pasów w historii i niechlubny osobisty rekord samego Michała Probierza.

Zgodnie z planem Michała Probierza, sezon 2018/2019, jego drugi przy Kałuży 1, miał być tym, w którym Cracovia będzie autorskim zespołem szkoleniowca i włączy się do walki o awans do europejskich pucharów (więcej o tym TUTAJ). Tuż przed startem rozgrywek opiekun Pasów poszedł krok dalej i zapowiedział, że celem jego zespołu jest mistrzostwo Polski. Więcej o tym TUTAJ.

Rzeczywistość jednak brutalnie zweryfikowała zamiary 45-letniego szkoleniowca. Po ośmiu kolejkach Cracovia ma na koncie tylko trzy punkty i zamyka tabelę Lotto Ekstraklasy, legitymując się bilansem wstydu: zero zwycięstw, trzy remisy i aż pięć porażek. Do tego krakowianie mają najgorszy stosunek bramek straconych do zdobytych (4:13) w całej lidze.

Wielkość katastrofy, która wydarzyła się przy Kałuży 1, najlepiej obrazuje fakt, że nigdy wcześniej Cracovia nie zaczęła rozgrywek tak źle, a trwający sezon jest już jej 40. w najwyższej lidze. Nawet po ośmiu kolejkach edycji 2011/2012, w której po raz ostatni spadła z ekstraklasy, miała korzystniejszy bilans (1-2-5, 6:11) i nie zamykała ligowej tabeli. Rok wcześniej było gorzej (1-1-6, 7:15), ale i tak lepiej niż teraz, co oznacza, że zespół Probierza ustanowił nowy niechlubny rekord klubu.

Nikt nie spadał z ekstraklasy częściej od Cracovii (8), ale nawet w innych sezonach, po których krakowianie żegnali się z najwyższą ligą, nie mieli tak skromnego dorobku po ośmiu pierwszych kolejkach: 1983/1984 (0-4-4), 1969/1970 (1-2-5), 1966/1967 (3-1-4), 1962 (1-2-5), 1959 (1-3-4), 1954 (2-2-4), 1935 (1-2-5).

Fatalny bilans Cracovii to też osobista porażka trenera Probierza. 45-latek jest najbardziej doświadczonym z pracujących dziś w ekstraklasie trenerów. W najwyższej lidze działa już od 12 lat i w tym czasie był zatrudniony w ośmiu klubach, ale nigdy wcześniej jego zespoły nie zaczęły sezonu tak źle. Wręcz przeciwnie, dotąd Probierz uchodził za specjalistę od inauguracji, a jeśli jego drużyny notowały regres formy, to w trakcie sezonu. Do tej pory jego najgorszym bilansem otwarcia był ten z rozgrywek 2008/2009, kiedy prowadzona przez niego Jagiellonia Białystok wygrała jedno spotkanie, trzy zremisowała, a cztery przegrała.

ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Grobowy nastrój po meczu reprezentacji. "Nie dało się na to patrzeć"

Komentarze (5)
avatar
K.Kawon
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A czy to trener gra? przyjdzie nowy i będzie tak samo. 
Desailly
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
lewybdg
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A facet cos bredzil o mistrzostwie.. Troche pokory probierz bo jesteś cienki bolek, a robisz sie na managera. Pseudo dziennikarzyny probowaly go na selekcjonera wcisnac. Gosc ma problem wygrac Czytaj całość
Jagafan
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz