W swoim CV ma pracę w Manchesterze United, Evertonie, a także ostatnio w West Ham United. Aktualnie poszukuje nowego pracodawcy, jest otwarty na objęcie stanowiska w Premier League, ale rozważa również wyjazd za granicę.
David Moyes byłby chętny objąć posadę trenera reprezentacji USA, której tymczasowym szkoleniowcem jest Dave Sarachan. W "The Sun" wyjawił, że mógłby rozważyć taką propozycję. - Mają ligę, która ciągle się rozwija, ich drużyna narodowa ma ogromny potencjał - przyznał Moyes.
Trener doświadczył już pracy poza Wielką Brytanią, bowiem przez 12 miesięcy miał okazję pracować w La Liga, gdzie w listopadzie 2014 roku został zatrudniony w Realu Sociedad. - Naszą misją było utrzymanie klubu i udało nam się tego dokonać, pokonaliśmy nawet Barcelonę - tłumaczył.
- Podobało mi się to, że zobaczyłem inną stronę piłki nożnej. Byłbym zainteresowany pracą w tym kraju ponownie, ale jestem też otwarty na inne europejskie ligi. Niedawno nawet oglądałem poczynania Red Bull Salzburg - podkreślił.
Moyes zapowiedział, że jest gotowy do powrotu do pracy, choć w Anglii nadal nie cieszy się dobrą sławą, bowiem kibice Manchesteru United nie zaakceptowali tego, co zrobił, zastępując Sir Alexa Fergusona.
- Miałem przestoje, ale jak każdy menadżer - szybko się odbijam. Jestem zdeterminowany i głodny pracy - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Real stracił pierwsze punkty. Golkiper Athletic bronił jak natchniony [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]