W latach 90. mecze FC Barcelona z PSV Eindhoven miały pikantny smak z uwagi na holenderską kolonię w stolicy Katalonii. Ciekawe, że mistrz Hiszpanii nie potrafił pokonać Czerwono-Białych na Camp Now w ostatniej dekadzie poprzedniego wieku, a na kolejną możliwość zrobienia tego czekał ponad 20 lat. Aż do wtorku.
Każdy inny wynik niż zwycięstwo Barcelony byłby niespodzianką. Gospodarze byli faworytami i co do tego nie było wątpliwości. Od początku zaatakowali i choć fragmentami nie grali imponująco, to ich przewaga nad PSV nie podlegała dyskusji. Piłkę posiadali przez około 70 procent czasu.
Duma Katalonii przystąpiła do rozbijania defensywy PSV Eindhoven z trio Lionel Messi, Luis Suarez oraz Ousmane Dembele w przodzie. Za ich plecami był jeszcze jeden czarodziej Philippe Coutinho. Ernesto Valverde nie przeprowadzał zbędnych eksperymentów.
Atakującym FC Barcelona brakowało dokładności. Piłka po ich strzałach omijała bramkę Jeroena Zoeta. Gospodarze dominowali, ale nie potrafili tego udokumentować dopóki nie naprawili celowników. Philippe Coutinho główkował obok bramki, a Luis Suarez trafił w boczną siatkę.
Największą precyzję w stopie posiadał Lionel Messi, który dał faworytowi prowadzenie 1:0 w 31. minucie. Argentyńczyk przymierzył idealnie z rzutu wolnego tuż sprzed pola karnego po faulu Nicka Viergevera na Ousmanie Dembele. Trafienie Messiego było istotne dla obrazu spotkania, ponieważ Duma Katalonii już nie musiała się odsłaniać i zostawiać nawet skrawka miejsca na kontratak PSV Eindhoven.
W spokojnym tempie Barcelona wymieniała podania i szukała możliwości zdobycia kolejnych goli po przerwie. Jej zaliczka nie była bowiem jeszcze bezpieczna. Lionel Messi tym razem chybił z rzutu wolnego, a Luis Suarez huknął w poprzeczkę. Dopiero w ostatnim kwadransie kibice na Camp Nou rozsiedli się wygodnie w fotelach, pewni zwycięstwa na sto procent. Ousmane Dembele w 75. minucie oraz Lionel Messi w 77. minucie doprowadzili do wyniku 3:0. Argentyńczyk podsumował spotkanie trzecim golem na 4:0 i od razu mocno zaznaczył swoją obecność na szczycie klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów.
FC Barcelona - PSV Eindhoven 4:0 (1:0)
1:0 - Lionel Messi 31'
2:0 - Ousmane Dembele 75'
3:0 - Lionel Messi 77'
4:0 - Lionel Messi 87'
Składy:
Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergi Roberto, Gerard Pique, Samuel Umtiti, Jordi Alba - Ivan Rakitić (85' Artur Vidal), Sergio Busquets, Philippe Coutinho (81' Clement Lenglet) - Lionel Messi, Luis Suarez, Ousmane Dembele (83' Arthur Melo)
PSV: Jeroen Zoet - Denzel Dumfries, Daniel Schwaab, Nick Viergever (67' Nicolas Isimat-Mirin), Jose Angel Tasende - Pablo Rosario (82' Erick Gutierrez), Jorrit Hendrix - Gaston Pereiro - Steven Bergwijn (78' Donyell Malen), Luuk de Jong, Hirving Lozano
Żółte kartki: Umtiti (Barcelona) oraz Viergever, De Jong (PSV)
Czerwona kartka: Samuel Umtiti (Barcelona) /79' - za drugą żółtą/
Sędzia: Tasos Sidiropoulos (Grecja)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | FC Barcelona | 6 | 4 | 2 | 0 | 14:5 | 14 |
2 | Tottenham Hotspur | 6 | 2 | 2 | 2 | 9:10 | 8 |
3 | Inter Mediolan | 6 | 2 | 2 | 2 | 6:7 | 8 |
4 | PSV Eindhoven | 6 | 0 | 2 | 4 | 6:13 | 2 |
ZOBACZ WIDEO Dublet Cristiano Ronaldo. Haniebne zachowanie Douglasa Costy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)