Była 72. minuta spotkania Sevilla FC - Real Madryt, kiedy Marcelo zgłosił sztabowi medycznemu, że nie jest w stanie kontynuować swojego występu. Kilkadziesiąt sekund wcześniej Królewscy wykorzystali trzecią zmianę i do końca pojedynku musieli sobie radzić w dziesiątkę.
Los Blancos zostali zdeklasowani przez Sevillę (0:3), a na domiar złego na dłużej stracili Marcelo. Real Madryt w piątek potwierdził uraz reprezentanta Brazylii.
"Po badaniach przeprowadzonych na naszym zawodniku Marcelo przez sztab medyczny Realu Madryt Sanitas zdiagnozowano kontuzję w mięśniu płaszczkowatym prawej nogi. Uraz pod obserwacją" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Przerwa Marcelo ma potrwać około dwóch-trzech tygodni. Na pewno nie zagra w spotkaniach z Atletico Madryt, CSKA Moskwa w Lidze Mistrzów i Deportivo Alaves. Brazylijczyk nie zjawi się także na zgrupowaniu reprezentacji Canarinhos. Real Madryt zrobi wszystko, aby lewy obrońca wykurował się na 20 października. Królewscy zagrają wówczas u siebie z Levante.
Real Madryt zajmuje drugie miejsce w lidze hiszpańskiej. W sobotę zagra na Santiago Bernabeu prestiżowy mecz z Atletico. Początek derbowego starcia o godz 20:45.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Real Madryt rozbity. Stracił 3 gole w 22 minuty, a mógł przegrać jeszcze wyżej! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy brak Marcelo będzie dużym osłabieniem Realu? 
