Zarówno Zagłębie Sosnowiec, jak i Cracovia po dziewięciu kolejkach miały na swoich kontach po 6 punktów i zajmowały dwie ostatnie pozycje w tabeli Lotto Ekstraklasy. Trenerzy tych zespołów doskonale wiedzieli, że nie mogą sobie pozwolić na kolejną porażkę, bowiem wygrana pozwoliłaby odskoczyć od strefy spadkowej. Do tego sosnowiczanie chcieli zmazać plamę za sensacyjne odpadnięcie z Pucharu Polski. Zagłębie po rzutach karnych przegrało z II-ligową Olimpią Grudziądz.
Lepiej mecz rozpoczęli gospodarze. Już w 8. minucie Zagłębie powinno objąć prowadzenie, ale piłka po strzale Konrada Wrzesińskiego uderzyła jedynie w poprzeczkę. Po kilku chwilach to Cracovia miała idealną sytuację do objęcia prowadzenia. Piotr Polczak w polu karnym sfaulował Sergeia Zenjova i arbiter podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Michał Helik, ale Cracovia nie mogła cieszyć się z gola. Obrońca Pasów strzelił nad bramką.
W 20. minucie Zagłębie objęło prowadzenie. Wrzesiński zagrał przed bramkę Cracovii, piłkę przyjął sobie Żarko Udovicić i z kilku metrów oddał strzał po długim słupku. Maciej Gostomski nie miał szans na skuteczną interwencję. Stracony gol obudził gości, a miejscowi skupili się głównie na defensywie. Cracovia atakowała, ale nie potrafiła znaleźć sposobu na dobrze grającą formację obronną sosnowieckiego Zagłębia. Do przerwy gole już nie padły.
Po wznowieniu gry początkowo bardziej aktywne było Zagłębie, ale Cracovia szybko przejęła inicjatywę. W 66. minucie przyjezdni wyrównali po akcji rezerwowych. Michal Siplak dośrodkował ze skrzydła w pole karne, gdzie skutecznym uderzeniem akcję zakończył Javi Hernandez. Wtedy remis nie satysfakcjonował żadnej ze stron i obie ekipy poszły na wymianę ciosów.
Cracovia miała przewagę i była bliżej tego, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W dodatku od 81. minuty Pasy grały w przewadze. Nieporozumienie pomiędzy Arkadiuszem Jędrychem i Dawidem Kudłą sprawiło, że ten drugi sfaulował Hernandeza i arbiter wyrzucił go z boiska. Szczęściem w nieszczęściu było to, że Kudła zahaczył gracza Cracovii poza polem karnym.
W końcówce Zagłębie skupiło się na utrzymaniu remisu. W takich okolicznościach był to plan maksimum. Cracovia jednak za wszelką cenę chciała wywieźć z Sosnowca komplet punktów i opuścić ostatnie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy. Mimo gry w przewadze ekipie z Krakowa nie udało się zdobyć gola i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:1 (1:0)
1:0 - Żarko Udovicić 20'
1:1 - Javi Hernandez 66'
W 14. minucie Michał Helik nie wykorzystał rzutu karnego. Piłkarz Cracovii uderzył nad poprzeczką.
Składy:
Zagłębie Sosnowiec: Dawid Kudła - Michael Heinloth, Mateusz Cichocki, Piotr Polczak (46' Arkadiusz Jędrych), Żarko Udovicić - Konrad Wrzesiński, Tomasz Nowak, Alexandre Cristovao (71' Dejan Vokić), Sebastian Milewski, Szymon Pawłowski - Vamara Sanogo (83' Matko Perdijić).
Cracovia: Maciej Gostomski - Cornel Rapa, Michał Helik, Niko Datković, Diego Ferraresso (61' Michal Siplak) - Sergei Zenjov, Milan Dimun, Janusz Gol, Mateusz Wdowiak (85' Sierdier Sierdierow) - Marcin Budziński, Filip Piszczek (33' Javi Hernandez).
Żółte kartki: Piotr Polczak, Arkadiusz Jędrych, Tomasz Nowak (Zagłębie Sosnowiec) oraz Janusz Gol, Sergei Zenjov (Cracovia).
Czerwona kartka: Dawid Kudła /81' - za faul/ (Zagłębie Sosnowiec).
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).
[multitable table=974 timetable=7769]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: Primera Division: Nieskuteczna Barcelona straciła kolejne punkty! Uratowała tylko remis [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]