LE: rywal Karabachu Agdam z miasta klęsk. Mecz tylko dla Orłów w Niemczech

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: piłkarze Arsenalu
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: piłkarze Arsenalu

Karabach Agdam z Jakubem Rzeźniczakiem w składzie podejmie Arsenal FC. We Frankfurcie zmierzą się Eintracht z Lazio. Oba zespoły noszą przydomek "Orły".

W tym artykule dowiesz się o:

Jakub Rzeźniczak powrócił do podstawowego składu Karabachu Agdam. Wystąpił w meczach ligi azerskiej, a także w pierwszym pojedynku w Lidze Europy. Wspomnień z Lizbony sobie nie poprawił. Karabach przegrał dwa tygodnie temu ze Sportingiem 0:2. Zanotował więc identyczny wynik jak dwa lata wcześniej w tym samym miejscu Legia Warszawa, kiedy Rzeźniczak był jeszcze jej piłkarzem.

Przed Karabachem mecz na własnym terenie z Arsenalem. Nie ma w Europie miasta, którego piłkarscy przedstawiciele byliby bardziej surowi dla mistrza Azerbejdżanu niż Londyn. W tej dekadzie Karabach rywalizował z Tottenhamem Hotspur, a także Chelsea FC. Poniósł wyłącznie porażki, strzelił jednego gola, stracił 14. W swoim historycznym, dotychczas jedynym sezonie w fazie grupowej Ligi Mistrzów przegrał przy Stamford Bridge 0:6, a w Baku 0:4. Nie był w stanie nawiązać rywalizacji z Chelsea, postara się pokazać lepiej na tle Kanonierów. Arsenal wygrał w poprzedniej kolejce 4:2 z Worsklą Połtawa.

W poprzednim sezonie liga włoska wyprzedziła w rankingu UEFA Bundesligę, co specjalnie zaskakujące nie było. Bardziej zaciekawia, że od środy jest notowana wyżej niż Premier League, na drugim miejscu za Primera Division. Zresztą kolejki Ligi Mistrzów, w którym cztery włoskie kluby wygrały swój mecz nie było od blisko 13 lat do tego tygodnia.

W czwartek w Lidze Europy zagrają dwa zespoły z Italii i powinny to być interesujące pojedynki. Lazio wystąpi na stadionie Eintrachtu Frankfurt. Oba kluby wygrały swój pierwszy mecz. Wiktoria 2:1 Eintrachtu była zaskakująca, ponieważ odniesiona nad finalistą poprzedniej edycji Olympique Marsylia. Biancocelesti z sukcesu Niemców specjalnie zadowoleni nie byli. Mogli po cichu liczyć, że razem z przedstawicielem Ligue 1 rozdadzą karty w grupie, a tymczasem sytuacja może być dużo bardziej skomplikowana. Lazio przegrało w weekend derby z AS Roma, więc entuzjazmu w zespole Simone Inzaghiego jest bardzo mało. Na pocieszenie dla jego kibiców w tym tygodniu ogłoszono przedłużenie kontraktów z największymi gwiazdami klubu Ciro Immobile i Sergejem Milinkoviciem-Saviciem. Ich wykupienie z Lazio będzie więc bardziej skomplikowane.

ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Polak z dubletem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Gwiazda Milanu, czyli Gonzalo Higuain ostatnio leczyła kontuzję. Argentyńczyk ma zagrać jeszcze przed przerwą reprezentacyjną z Chievo Werona, a już na pewno być gotowym na derby Mediolanu. Zanim to wszystko nastąpi Rossoneri zmierzą się z Olympiakosem Pireus. W niedzielę Milan zagrał najlepszy w sezonie mecz z US Sassuolo i zwyciężył 4:1. Po takich wydarzeniach w Mediolanie zazwyczaj ogłasza się odrodzenie zespołu. Aby dobre wrażenie nie prysło już po czterech dniach podopieczni Gennaro Gattuso mają za zadanie pokonać Olympiakos. Milan z greckim klubem u siebie nigdy nie przegrał.

KRC Genk ma w tym roku szansę na promocję lotów do Skandynawii dla stałych klientów. Przed klubem Jakuba Piotrowskiego mecz z Sarpsborgiem, za nim pojedynek z Broendby IF, a w perspektywie ma jeszcze spotkanie z Malmoe FF. Pogromca Lecha Poznań jest niepokonany od 6 maja. Jego passa bez porażki będzie trwać już pięć miesięcy, jeżeli poradzi sobie z Norwegami. Na swoją szansę czeka Piotrowski. Kiedy wicelider ligi belgijskiej zwyciężał w Danii 4:2 z Broendby młodzieżowy reprezentant Polski spędził na boisku 20 minut.

Stałym elementem programu w tegorocznych pucharach są również mecze drużyn Polaków z klubami ze Stambułu. Lokomotiw Moskwa przegrał 0:3 z Galatasarayem. Lepiej niż Grzegorzowi Krychowiakowi poszło Damianowi Kądziorowi, którego Dinamo Zagrzeb rozbiło 4:1 Fenerbahce. W czwartek z tym samym zespołem zmierzy się Spartak Trnava. Patryk Małecki i spółka rozpoczęli walkę w fazie grupowej Ligi Europy od zwycięstwa 1:0 z RSC Anderlechtem, więc dobry wynik nad Bosforem może mieć dla nich kluczowe znaczenie w rywalizacji o awans.

2. kolejka fazy grupowej Ligi Europy:

GRUPA A:

Bayer Leverkusen - AEK Larnaka / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

FC Zurych - Ludogorec Razgrad / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

GRUPA B:

Rosenborg Trondheim - RB Lipsk / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

Red Bull Salzburg - Celtic Glasgow / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

GRUPA C:

Girondins Bordeaux - FC Kopenhaga / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

Zenit Sankt Petersburg - Slavia Praga / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

GRUPA D:

Fenerbahce Stambuł - Spartak Trnava / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

RSC Anderlecht - Dinamo Zagrzeb / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

GRUPA E:

Worskla Połtawa - Sporting Lizbona / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

Karabach Agdam - Arsenal FC / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

GRUPA F:

Real Betis - Football 1991 Dudelange / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

AC Milan - Olympiakos Pireus / czw. 04.10.2018 godz. 18.55

GRUPA G:

Spartak Moskwa - Villarreal CF / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

Rangers FC - Rapid Wiedeń / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

GRUPA H:

Apollon Limassol - Olympique Marsylia / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

Eintracht Frankfurt - Lazio / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

GRUPA I

Malmoe FF - Besiktas Stambuł / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

Sarpsborg 08 FF - KRC Genk / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

GRUPA J:

FK Krasnodar - Sevilla FC / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

Standard Liege - Akhisar Belediyespor / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

GRUPA K:

FK Astana - Stade Rennais / czw. 04.10.2018 godz. 16.55

FK Jablonec - Dynamo Kijów / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

GRUPA L:

BATE Borysów - PAOK Saloniki / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

Chelsea FC - MOL Vidi FC / czw. 04.10.2018 godz. 21.00

Źródło artykułu: