Krzysztof Piątek jak Batistuta. Włosi czekali na takie osiągnięcie 24 lata
Krzysztof Piątek nie przestaje strzelać w Serie A. W niedzielę, w 7. kolejce, napastnik zdobył bramkę na 1:0 dla Genui w meczu z Parmą. Tą bramką Polak nawiązał do wspaniałej serii Gabriela Batistuty sprzed 24 lat.
W sezonie 1994/1995 licznik Argentyńczyka (w barwach Fiorentiny) zatrzymał się dopiero na 11 pojedynkach w Serie A z minimum jednym golem od początku sezonu. Przez 24 kolejne lata żaden z piłkarzy nie był w stanie zdobyć przynajmniej 7 bramek w 7 meczach z rzędu od inauguracji rozgrywek. Tę serię przerwał dopiero polski napastnik.
Co prawda w sezonie 2002/2003 Christian Vieri również strzelił minimum jedną bramkę w 7 kolejnych swoich spotkaniach. Taki bilans miał jednak nie po siedmiu a po dziewięciu meczach sezonu (w dwóch kolejkach nie było go w składzie Interu Mediolan).
Licząc niedzielną bramkę, Krzysztof Piątek na już na swoim koncie 9 trafień w Serie A. Po golu 23-latka Genoa CFC prowadziła u siebie w starciu 7. kolejki z Parma Calcio 1913. Goście do przerwy odpowiedzieli jednak aż trzema trafieniami i po 45 minutach prowadzą 3:1.
ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Polak z dubletem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj Serie A NA ŻYWO w Pilot WP!
-
King Messi Zgłoś komentarz
Nawet podobny do niego tylko włosy musi zapuscic. Krzysztof tak trzymać i drzwi do gwiazd beda otwarte -
Maciek Sikorski Zgłoś komentarz
i tak trzymaj Ziomus.super.pzdr z Poznania