Łukasz Surma został szkoleniowcem Soły Oświęcim - drużyny, która zajmuje obecnie ostatnie (18.) miejsce w grupie czwartej III ligi. 41-latek zastąpił na tym stanowisku Wojciecha Skrzypka. We wtorek poprowadził pierwszy trening.
- Angażując trenera z tak bogatą piłkarską przeszłością, liczę, że będzie dla zespołu wielkim autorytetem - mówi w "Gazecie Krakowskiej" Krzysztof Pękala, prezes Soły. Drużyna z Oświęcimia od dziewięciu spotkań nie potrafi odnieść zwycięstwa. Jedyny raz w tym sezonie wygrała 15 sierpnia.
W roli trenera Soły Oświęcim Surma zadebiutuje w niedzielnym spotkaniu wyjazdowym z Wisłą Sandomierz.
Surma to rekordzista pod względem liczby występów w Ekstraklasie. W barwach Wisły Kraków (jest jej wychowankiem), Ruchu Chorzów, Legii Warszawa, Lechii Gdańsk i ponownie Ruchu rozegrał aż 559 spotkań. W połowie 2017 r. zakończył karierę.
Pracę trenerską rozpoczął w IV-ligowej Watrze Białka Tatrzańska, którą prowadził w rundzie wiosennej sezonu 2017/18. W lipcu br. został przedstawiony jako trener drużyny juniorów Wisły Kraków (więcej W TYM MIEJSCU). Jednak po kilku dniach zrezygnował z pracy. Był to efekt protestu Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków.
Fani Białej Gwiazdy wypomnieli mu dwie sytuacje sprzed lat. "SKWK stoi na stanowisku, że osoba, która nie szanuje barw Białej Gwiazdy, a także w ostentacyjny i prowokacyjny sposób okazuje brak szacunku do macierzystego klubu (całował herb Legii w meczu Legia - Wisła) nie powinna pracować w Wiśle" - napisali w oświadczeniu z lipca 2018 r.
W 1997 r. Surma, opuszczając boisko, zareagował impulsywnie, zdjął koszulkę Wisły i cisnął nią w kierunku trenera Wojciecha Łazarka. Natomiast w 2003 r. strzelił gola dla Legii Warszawa w meczu z Wisłą Kraków, a następnie pocałował "eLkę".
ZOBACZ WIDEO Serie A: Zabójcza skuteczność AS Roma! Rzymianie przetrwali napór [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]