Nowe informacje ws. rzekomego gwałtu Ronaldo. Wiadomo, jak piłkarz będzie się bronił
Robi się gorąco ws. rzekomego gwałtu, którego Cristiano Ronaldo miał dopuścić się w czerwcu 2009 roku. Według portugalskich mediów, piłkarza do zapłaty kobiecie odszkodowania zmusił Real Madryt
Według portugalskiego dziennika "Correio da Manha", Ronaldo przekazał kobiecie taką kwotę, ale został do tego zmuszony przez jego dotychczasowy klub - Real Madryt. Zawodnik trafił do zespołu ze stolicy Hiszpanii w lecie 2009 roku, a kilka miesięcy później podpisał ugodę z Mayorgą.
Do porozumienia miało dojść bez woli Ronaldo, który od początku twierdził, że jest niewinny. Klub bał się jednak strat wizerunkowych po tym, jak oskarżenia trafiłyby do mediów.
Ten sam dziennik wyjawił, że Ronaldo ma również inną wersję wydarzeń z czerwcowej nocy w Las Vegas. Według słów Mayorgi, piłkarz opuścił hotel tuż po napaści seksualnej. Tymczasem Portugalczyk twierdzi, że po odbyciu stosunku seksualnego wrócił z kobietą do klubu i przez kolejnych kilka godzin razem się bawili.
Po głośnych materiałach "Der Spiegel" Ronaldo odciął się od zarzutów o gwałt. - Zdecydowanie nie zgadzam się z oskarżeniami wobec mojej osoby. Gwałt jest strasznym przestępstwem, które pozostaje w sprzeczności z moim postępowaniem i moją osobowością. Nie chcę uczestniczyć w tym medialnym spektaklu, który tworzą osoby chcące się wypromować na mojej osobie - publicznie ogłosił.
Ronaldo ma obecnie przebywać w Portugalii, gdzie rozmawia ze swoimi prawnikami. Niewykluczone, że wkrótce będzie przesłuchiwany przez policję w Las Vegas. Zawodnika zabrakło w kadrze reprezentacji, która w czwartek w Lidze Narodów zagra z Polską.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Sampdoria wypunktowała Atalantę. Świetne zagrania Bereszyńskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Redakcja WP SportoweFakty na Instagramie, śledź nasze STORIES!
Komentarze (5):
dlatego lepiej wstrzymac sie z wyrokami.
Zarowno w jedna jak i w druga strone.
A obrzucanie blotem kobiet przy tej okazji
- paskudne
i niegodne mezczyzny.
Kompleksiki, panowie?
Tak jeszcze majtki ukradl , Teraz nastepne się znalazły chętne powspominać rzekome gwałty.
CR7 nie radzę jechac do Las i Vegas , bo tam zakują cie w kajdanki i na mundialu kryminalistów gole będziesz strzlac.
Kpiny sobie robią z gościa.