W piątek (12 października) rozegranych zostanie 7 meczów Ligi Narodów UEFA. Rywalizować będą zespoły z dywizji A, B, C i D. Najciekawszymi starciami wieczoru będą Chorwacja - Anglia oraz Belgia - Szwajcaria. Oba będą transmitowane w telewizji oraz w internecie.
Mecz Chorwacja - Anglia rozpocznie się o godzinie 20:45. Transmisję przeprowadzą stacje Polsat Sport oraz TVP Sport. Transmisja internetowa będzie dostępna w serwisach sport.tvp.pl oraz platformie IPLA. Użytkownicy z Polski mogą oglądać internetowe transmisje TVP bez dodatkowych opłat. Korzystanie z platformy IPLA wiąże się z wykupieniem dodatkowego pakietu. Wszystkie transmisje można oglądać na urządzeniach mobilnych.
Dla Anglików mecz w Lidze Narodów będzie pierwszą okazją do rewanżu za półfinałowy mecz mistrzostw świata w Rosji, gdzie Chorwaci okazali się lepsi po dogrywce. W tabeli grupy 4 dywizji A obie drużyny mają na swoim koncie 0 punktów. Jedna i druga przegrały z Hiszpanią.
Początek spotkania Belgia - Szwajcaria planowany jest na godzinę 20:45. Mecz na żywo będzie pokazywany przez stację Polsat Sport Extra. Stream w internecie odpłatnie udostępni IPLA.
Obie drużyny w swoim dorobku w grupie 2 dywizji A mają po jednym zwycięstwie. Trzy punkty zapewniły sobie pokonując Islandię.
Liga Narodów na żywo w piątek. Gdzie oglądać transmisję TV i online?
Początek meczu Chorwacja - Anglia: 20:45. Transmisja TV: Polsat Sport, TVP Sport. Stream online: sport.tvp.pl i Ipla TV. Relacja LIVE za darmo: WP SportoweFakty.
Początek meczu Belgia - Szwajcaria: 20:45. Transmisja TV: Polsat Sport Extra. Stream online: Ipla TV. Relacja LIVE za darmo: WP SportoweFakty.
Początek meczu Austria - Irlandia Północna: 20:45. Transmisja TV: Polsat Sport Extra - retransmisja (22:50)
Początek meczu Grecja - Węgry: 20:45. Transmisja TV: Polsat Sport News - retransmisja (23:10).
Początek meczu Estonia - Finlandia: 20:45. Transmisja TV: brak.
Początek meczu Białoruś - Luksemburg: 20:45. Transmisja TV: brak.
Początek meczu Mołdawia - San Marino: 20:45. Transmisja TV: brak.
ZOBACZ WIDEO Polska - Portugalia. Robert Lewandowski: Po jednym meczu nie wszystko będzie wyglądało tak jak trzeba