Choć w przeszłości, Paolo Maldini już kilkakrotnie zapowiadał zakończenie kariery, decydował się nie kończyć z futbolem. Tym razem niemal 41-letni obrońca słowa dotrzymał.
Po spotkaniu z AS Romą, Maldini wykonał rundę honorową wokół boiska na San Siro, by pożegnać się z kibicami. Przez niektórych został jednak wygwizdany. Część kibiców nie lubi Maldiniego i wcale się z tym nie kryła. Wywieszono transparent, na którym sugerowano, że "kapitan jest tylko jeden".
Kibice mieli na myśli, rzecz jasna, legendernego Franco Baresiego, który występował w barwach Milanu w latach 1977-1997. "6" czyli numer, z którym występował Baresi został zastrzeżony. Podobnie uczyniono z "3" należącą do Maldiniego.
Reszta stadionu doceniła 25-letni staż 126-krotnego reprezentanta Włoch w mediolańskim klubie i nagrodziła Maldiniego salwą braw. Oficjalne pożegnanie nastąpi w następnej kolejce Serie A. Milan zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu z Fiorentiną.