KGHM Zagłębie i Widzew awansują do ekstraklasy, Podbeskidzie deklasuje Tur - podsumowanie 32. kolejki pierwszej ligi

Artur Długosz 25 Maja 2009, 11:41

Niesamowity mecz Podbeskidzia, bez bramek w Stalowej Woli

W sobotę w Bielsku-Białej kibice obejrzeli niesamowite widowisko. Miejscowe Podbeskidzie zdemolowało, zdeklasowało Tur Turek. Lepszych określeń do tego, co stało się w Bielsku trudno już znaleźć. Górale strzelili zawodnikom z Wielkopolski aż dziewięć bramek nie tracąc przy tym żadnej. Pięć goli zdobył sam Krzysztof Chrapek. Aż tak wysokiego zwycięstwa piłkarzy Marcina Brosza nikt się nie spodziewał. Podbeskidzie umocniło się na trzeciej pozycji w tabeli i jest już bardzo blisko udziału w barażach o grę w ekstraklasie. Zawodnicy Tura Turek już chyba złożyli broń. Już teraz można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że Tur spadnie z ligi. - To, co pokazali w sobotę nasi zawodnicy to wstyd, właściwie sami strzelali sobie bramki. Wynik pokazuje, że nie zasługujemy na grę w tej lidze - idealnie podsumował Piotr Pietraszek z Tura Turek.

Bezbramkowo zakończyło się widowisko w Stalowej Woli, gdzie miejscowa Stal podzieliła się punktami z GKS-em Katowice. - Jeżeli nie można pojedynku wygrać, to należy go zremisować - stwierdził po meczu Władysław Łach, opiekun gospodarzy. Podobnego zdania był szkoleniowiec zawodników ze stolicy Śląska. - Uważam, że wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku - skwitował Adam Nawałka. Ten rezultat obu zespołom praktycznie nic nie daje. Stalowcy, aby być pewnymi pozostania w lidze musieli wygrać, a tego nie uczynili. Tym samym zielono-czarnym brakuje jeszcze jednego punktu, a przed nimi dwa ciężkie pojedynki. Skomplikowali sobie sytuację gracze Stalówki na sam koniec rozgrywek. Katowiczanie także nie mają łatwego scenariusza. Będą oni toczyć zacięty bój o uniknięcie baraży z GKS-em Jastrzębie.

Remis w Łęcznej, pierwsze zwycięstwo GKP

Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie w Łęcznej, gdzie miejscowy Górnik zremisował z Wisłą Płock. Płocczanie jeszcze niedawno mieli nóż na gardle, teraz zdobyli punkt, który gwarantuje im utrzymanie. Zawodnicy z Łęcznej już dawno zapewnili sobie ligowy byt. - Dzięki temu jednemu punktowi definitywnie się utrzymaliśmy i już mamy spokojny byt. Teraz możemy na luzie zagrać z Widzewem - podsumował Mariusz Solecki, napastnik ekipy z Mazowsza. Kolejne trafienie dla Górników zaliczył Prejuce Nakoulma, który bardzo dobrze prezentuje się na wiosnę.

Pierwsze, a zarazem niezwykle cenne zwycięstwo na wiosnę odnieśli zawodnicy GKP Gorzów Wielkopolski. Gorzowianie na własnym boisku pokonali Odrę Opole, która na skutek tej porażki straciła szanse na jakiekolwiek utrzymanie w pierwszej lidze. Ile znaczą trzy punkty dla GKP? - Ogromnie dużo. Może się tak stać, że potyczka w ostatniej kolejce pomiędzy zespołem z Gorzowa Wielkopolskiego, a lubelskim Motorem zadecyduje o tym, która z drużyn zagra w barażach, a która bezpośrednio spadnie w ligi. - Trzeba przywieźć punkty z Poznania, a możliwe jest, że w sportowej walce okaże się kto zasługuję na grę w barażach - stwierdził Adam Topolski, opiekun gospodarzy sobotniego meczu.

Warta pokonana, remis w Świnoujściu

Pewna utrzymania Warta Poznań przegrała w Ząbkach z miejscowym Dolcanem Zawodnicy z podwarszawskiej miejscowości także mieli już zapewniony ligowy byt. Jak to zwykle bywa w Ząbkach potyczkę obserwowała strasznie mała ilość kibiców. Mecz bez historii rozstrzygnął się w samej końcówce spotkania.

Remisem zakończyła się także potyczka Floty Świnoujście z Motorem Lublin. To cenny punkt dla lublinian, którzy cały czas bronią się przed tym, aby uniknąć bezpośredniej degradacji i wystąpić w barażach o pozostanie w lidze. Prowadzenie w tym pojedynku uzyskali goście, gospodarze wyrównali dziesięć minut później.

KGHM Zagłębie Lublin zagra w ekstraklasie...

Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin pewnie pokonali Koronę Kielce i dzięki tej wygranej zapewnili sobie grę w najwyższej klasie rozgrywkowej w przyszłym sezonie. Kielczanie mają małe szanse na zajęcie trzeciego miejsca w lidze gwarantującego udział w barażach. Ten sezon dla złocisto-krwistych wydaje się więc być straconym. Trzy bramki w piątkowym pojedynku zdobył Ilijan Micanski, który zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców. - Drużyna Oresta Lenczyka obnażyła nas w piątek i niestety musimy uznać zdecydowaną wyższość przeciwnika oraz mu pogratulować - powiedział po meczu Marek Motyka, szkoleniowiec kielczan. Motyka niedawno objął funkcję szkoleniowca Korony. Mecz z Zagłębiem był jego debiutem. Inauguracyjne spotkanie nie wyszło doświadczonemu szkoleniowcowi.

... I Widzew Łódź też

Łódzki Widzew pokonał w niedzielę w meczu na szczycie Znicz Pruszków. Tym zwycięstwem łodzianie zapewnili sobie awans do ekstraklasy. Znicz Pruszków ma już tylko czysto teoretycznie szanse na zajęcia trzeciej lokaty dającej możliwość gry w barażach. Klub z Pruszkowa jest najlepszym przykładem na to, jak w kilku potyczkach można zaprzepaścić wszystko to, na co pracowało się przez cały sezon. Taka sytuacja powtarza się już drugi raz z rzędu.

Zupełnie inne nastroje panują w Łodzi. Widzew grał najrówniej podczas całego sezonu i w pełni zasłużył na upragniony awans. Przed łodzianami jeszcze dwa spotkania. Obecnie Widzew jest liderem tabeli.

Trzy punkty zostały automatycznie przyznane GKS-owi Jastrzębie. Zawodnicy Jastrzębia otrzymali walkower za mecz z Kmitą Zabierzów.

Wyniki 32. kolejki

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Tur Turek 9:0
Stal Stalowa Wola - GKS Katowice 0:0
Górnik Łęczna - Wisła Płock 1:1
GKP Gorzów Wielkopolski - Odra Opole 2:1
Dolcan Ząbki - Warta Poznań 1:0
Flota Świnoujście - Motor Lublin 1:1
Zagłębie Lubin - Korona Kielce 4:0
Widzew Łódź - Znicz Pruszków 2:0
Kmita Zabierzów - GKS Jastrzębie 0:3 (wko)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.