Joachim Loew krytykuje decyzję sędziego. Niemcy rozgoryczeni po porażce z Francją

Getty Images / Matthias Hangst/Bongarts / Na zdjęciu: Joachim Loew
Getty Images / Matthias Hangst/Bongarts / Na zdjęciu: Joachim Loew

Reprezentacja Niemiec przegrała na wyjeździe z Francją (1:2) w spotkaniu Ligi Narodów. Po meczu na Stade de France selekcjoner Joachim Loew i jego podopieczni nie kryli rozczarowania wynikiem. - Nie było karnego - mówi selekcjoner Niemców.

Porażka z Francją (1:2) oznacza, że mistrzowie świata z 2014 r. są o krok od spadku z elity rozgrywek UEFA. Po spotkaniu na Stade de France Niemcy, którzy rozegrali dobre zawody, nie kryli rozgoryczenia z powodu niekorzystnego wyniku. - Byliśmy absolutnie na równi z aktualnymi mistrzami świata i powinniśmy zdobyć drugiego gola w pierwszej połowie. Niestety, nie zostaliśmy nagrodzeni za dobrą grę w tym meczu, ale teraz jesteśmy trochę mądrzejsi - powiedział mediom Loew.

Szkoleniowiec odniósł się też do kontrowersyjnej sytuacji z końcówki pojedynku, kiedy sędzia podyktował rzut karny dla Francuzów, orzekając, że Mats Hummels sfaulował Blaise'a Matuidiego, choć to pomocnik Trójkolorowych nadepnął rywala. - Nie było karnego, Mats go nawet nie dotknął. Matuidi zahaczył o jego stopę - skrytykował Loew serbskiego arbitra Milorada Mazicia.

- Po meczu z Holandią (porażka 0:3 - przyp. red.) było jasne, że musimy coś zmienić. Zmian musimy jednak dokonywać sukcesywnie. Potrzebujemy dobrej mieszanki starszych i młodszych graczy, bo w starszym wieku chłopcy nie zapomnieli, jak grać w piłkę nożną - dodał niemiecki selekcjoner.

Zawodu nie krył też Manuel Neuer. - To jest bardzo rozczarowujące, że mamy wszystko pod kontrolą, a nie zdobywamy większej przewagi w pierwszej połowie, mimo że mieliśmy sporo szans. Jogi i zespół trenerów mieli jasny plan, który sprawdził się. Wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu - ocenił bramkarz niemieckiej kadry.

Niemcy, którzy z jednym punktem zamykają tabelę grupy 1, rozegrają w tej edycji Ligi Narodów jeszcze tylko jeden mecz - u siebie z Holandią (19.11). Jeśli jednak wcześniej Pomarańczowi pokonają Francję (16.11), to drużyna Loewa zajmie ostatnie miejsce w grupie bez względu na wynik ostatniego spotkania i spadnie z dywizji A.

ZOBACZ WIDEO Brzęczek zabrał głos ws. współpracy Piątka z Lewandowskim

Komentarze (0)