Poniedziałek w Serie A: Diego już w Turynie, fatalne zachowanie pseudokibiców Milanu

Pseudokibice AC Milanu w fatalny sposób pożegnali na stadionie San Siro w Mediolanie powoli kończącego karierę Paolo Maldiniego, Diego przechodzi w Turynie badania medyczne, Ciro Ferrara jest zadowolony ze swojego debiutu, Jose Mourinho nie chce być alternatywą, a Patrick Vieira ma zamiar zostać w Interze.

W tym artykule dowiesz się o:

Diego już w Turynie

Brazylijczyk Diego już jest w Turynie, gdzie przejdzie badania medyczne. Tym samym przyszłość ofensywnego pomocnika Werderu Brema najprawdopodobniej już definitywnie się wyjaśniła i po zakończeniu sezonu zostanie on nowym piłkarzem Juventusu.

Kontrakt dla Diego już jest gotowy. Zawodnik ma podpisać ze Starą Damą pięcioletnią umowę, na mocy której będzie zarabiał 4 mln euro na sezon. Transfer ma opiewać na kwotę wynoszącą 24,5 mln euro.

O Brazylijczyka zabiegał także Bayern Monachium, który był gotów wyłożyć za niego aż 30 mln euro, ale obecność Diego w Turynie oznacza, że Werder już musiał wyrazić zgodę na jego transfer do ekipy ze stolicy Piemontu.

Kibice Milanu: Maldini, dla nas liczy się tylko Baresi

Pseudokibice AC Milanu w fatalny sposób pożegnali powoli kończącego karierę kapitana Rossonerich Paolo Maldiniego, wywieszając podczas meczu z AS Romą transparent: "Jest tylko jeden kapitan nr 6, z wizerunkiem Franco Baresiego". Ultras również w inny sposób wyrażali swoją niechęć do defensora.

- To był piękny dzień, ale jeszcze nie zakończyłem kariery. Musimy razem powalczyć we Florencji o trzecie miejsce w lidze. Zachowanie ultras? Cieszę się, że nie jestem jednym z nich - powiedział.

Dla Maldiniego konfrontacja z AS Romą, w której to AC Milan uległ 2:3 byłą ostatnią oficjalną rozegraną na San Siro. Kapitan czerwono-czarnych po raz ostatni w karierze zagra w oficjalnym meczu we Florencji, gdzie Rossoneri powalczą o bezpośredni start w Lidze Mistrzów z ACF Fiorentiną.

Ferrara zadowolony z debiutu

Ciro Ferrara jest bardzo zadowolony ze swojego debiutu na ławce trenerskiej Juventusu Turyn. Włoch cieszy się ze zwycięstwa Starej Damy nad AC Sieną, które nie tylko pozwoliło ekipie ze stolicy Piemontu na przełamanie kryzysu po siedmiu ligowych potyczkach bez zwycięstwa, ale i zapewnić sobie bezpośredni start w Lidze Mistrzów.

- Nie mogłem zacząć lepiej. To był dla mnie bardzo intensywny tydzień, bardzo trudny, w którym doświadczyłem wielu odczuć, dlatego cieszę się, że w taki sposób się zakończył. Przed meczem byłem pełen niepokoju, ale z drugiej strony cieszyłem się. Chciałbym podziękować piłkarzom za ich determinacje. Wszystko było perfekcyjne - stwierdził.

- Del Piero? Dobrze trenował od początku tygodnia, w czwartek miał trochę problemów, ale zdążył się wyleczyć. Postawiłem na niego u boku Vincenzo Iaquinty i to była trafna decyzja, ponieważ nasz kapitan rozegrał świetny mecz, zdobył dwie bramki i zaliczył asystę, a mógł nawet popisać się hattrickiem. To jasne, że są piłkarze symboliczni, a on zachował się jak prawdziwy kapitan. Nie wierze, że miał problemy z Ranierim - dodał.

Juve z 71 punktami na koncie jest wiceliderem Serie A i chociaż tyle samo oczek zgromadził AC Milan i nawet ma lepszy bilans bramek, to wiceliderem są Bianconeri, bowiem to właśnie oni są lepsi w dwumeczu (4:2 i 1:1).

Jose Mourinho: Nie będę żadną alternatywą

Carlo Ancelotti, Arsene Wenger, Jose Mourinho w Hiszpanii są przekonani, że w przyszłym sezonie obowiązki szkoleniowca Realu Madryt będzie pełnił ktoś z tego tercetu.

Głównym kandydatem do objęcia Królewskich był obecny trener AC Milanu, ale Ancelotti jest o krok od podpisania umowy z Chelsea Londyn. W tej sytuacji działacze Realu skupili się na walce o Wengera lub Mourinho. Portugalczyk zdaje się jednak nie być z tego zadowolony.

- Ten kto ostatecznie poprowadzi Real, będzie nieszczęśliwy, bo to nie on był pierwszym wyborem działaczy klubu, tylko alternatywą. Florentino Perez kontaktował się z czterema trenerami i z tego co wiem, każdy mu odmówił. Ja osobiście nie jestem żadną alternatywą i ten, kto mnie zna, wie o tym doskonale - wyjaśnił.

- Istnieje 0,01 procent szans na to, że odejdę. Dla mnie liczby nie są jednak ważne. Liczy się to, że jestem zdecydowanie bliżej Interu niż Realu - dodał.

Phillippe Mexes: Maldiniego nie da się zastąpić

Phillippe Mexes jest zdania, że Paolo Maldiniego nie da się zastąpić i on sam na pewno nawet nie będzie próbował tego zrobić. Franucz broniący na co dzień barw AS Romy ponadto dał jasno do zrozumienia, że nie ma zamiaru zmieniać otoczenia i jeśli będzie to zależało tylko od niego, to zostanie w Rzymie.

- Czy zastąpię Maldiniego w Milanie? Nie, Paolo jest nie do zastąpienia. Nie wiem co wydarzy się w przyszłości, ale teraz mogę rozmawiać tylko o Romie, w której spędziłem pięć wspaniałych lat i jeśli to zależałoby tylko ode mnie, to byłbym gotów podpisać nowy kontrakt - stwierdził.

Giallorossich zabraknie w przyszłej edycji Ligi Mistrzów i wystąpią tylko w pierwszej edycji Ligi Europejskiej UEFA. Ekipa ze stolicy Italii właśnie z tego powodu najprawdopodobniej będzie zmuszona sprzedać co niektórych piłkarzy.

Acquafresca wzmocni Genoę, Napoli lub Parmę

Robert Acquafresca nie pozostawia Cagliari Calcio żadnych złudzeń i po zakończeniu sezonu odejdzie do jednego z trzech zespołów: FC Genoi, SSC Napoli lub FC Parmy. Piłkarz po zakończeniu sezonu powróci do Interu Mediolan, po czym najprawdopodobniej już definitywnie opuści Nerazzurrich.

- Jestem wściekły, ponieważ drużyna nie informuje mnie o swoich decyzjach. Czuję się list pocztowy - powiedział Włoch z polskimi korzeniami.

- Moja przyszłość? Odejdę do kogoś z trójki: Genoa, Napoli, Parma, ale będę o tym rozmawiał dopiero po zakończeniu sezonu. Najpierw chcę zająć jak najwyższą pozycję w klasyfikacji strzelców i zapewnić Cagliari jak najwyższe miejsce w lidze - dodał.

Jak do tej pory Acquafresca zdobył trzynaście bramek w tym sezonie i jest najskuteczniejszym strzelcem Rossoblu. Cagliari Calcio natomiast z 53 punktami na koncie zajmuje dziewiąte miejsce w lidze.

Patrick Vieira: Chcę zostać w Interze

Patrick Vieira nie ukrywa, że zależy mu na tym, aby pozostać w drużynie Interu Mediolan, ale mówi wprost, że to nie zależy tylko od niego, tylko przede wszystkim od Jose Mourinho. Zanim Francuz podejmie decyzję na temat swojej przyszłości, najpierw musi porozmawiać z Portugalczykiem.

- W przyszłym tygodniu porozmawiam z Mourinho i wówczas się dowiem, jaką podjął decyzję w kwestii mojej przyszłości. Fizycznie czuję się dobrze i uważam, że moje miejsce jest w Interze. Nie kontaktowałem się jeszcze z żadnym klubem, bo chcę zostać w Mediolanie - stwierdził.

Pomimo chęci samego piłkarza, wcale nie jest powiedziane, że pozostanie on w Mediolanie, gdyż trener Nerazzurrich ma zamiar rozstać się z co niektórymi piłkarzami i niewykluczone, że jednym z nich będzie właśnie kapitan reprezentacji Francji.

Zenga trenerem Lazio?

Walter Zenga, który zrezygnował z prowadzenia Catanii Calcio, co oznacza, że po zakończeniu sezonu będzie bezrobotny, najprawdopodobniej znajdzie zatrudnienie w rzymskim Lazio. Wszystko wskazuje bowiem na to, że pracę straci Delio Rossi.

Trener Sycylijczyków ostatnio był łączony z Interem Mediolan, bo włoskie media spekulowały, że Jose Mourinho odejdzie do Realu Madryt. Okazuje się jednak, że w rzeczywistości Portugalczyk nie otrzymał żadnej oferty pracy z Hiszpanii.

Biancocelesti mają za sobą kolejny nieudany sezon. Pomimo, iż klub wygrał Puchar Włoch, dzięki czemu wystąpi w Lidze Europejskiej UEFA, to słaba postawa w Serie A, a mowa tu o dziesiątym miejscu nie może zadowolić prezydenta Claudio Lotito.

Florentino Perez nie złożył oferty Mourinho

Przyszły prezydent Realu Madryt - Florentino Perez zdementował słowa trenera Interu Mediolan - Jose Mourinho, który poinformował włodarzy Nerazzurri, że otrzymał ofertę prowadzenia Królewskich.

- Nie złożyliśmy żadnej oferty trenerowi Jose Mourinho. Jeżeli chodzi o szkoleniowca, to nadal rozważamy wszelkie możliwości - zapewniają współpracownicy Pereza. - Nie została podjęta żadna decyzja, jeżeli chodzi o kandydata na stanowisko trenera Realu. Tak pozostanie do momentu wyboru prezesa klubu - dodają.

Kilka dni temu włodarze Interu narzekali na metody postępowania działaczy Realu Madryt. Sam Mourinho zapewnił, że zaproponowano mu pracę z zespołem Królewskich.

Komentarze (0)