LM: Roma gładko ograła CSKA. Trudny wieczór debiutanta

AS Roma pewnie pokonała CSKA Moskwa 3:0 i została liderem grupy G. Bramki gości strzegł absolutny debiutant w europejskich pucharach Ilja Pomazun.

Dominik Polesiński 23 Października 2018, 22:55

PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: piłkarze AS Roma

Awaria w rzymskim metrze przed meczem LM. 24 kibiców CSKA rannych

CSKA Moskwa przyjechało do Rzymu poważnie osłabione. W składzie zabrakło doświadczonego bramkarza Igora Akinfiejewa. Kapitan reprezentacji Rosji w ostatnim meczu z Realem Madryt obejrzał czerwoną kartkę i z Romą musiał pauzować. Zastąpił go żółtodziób, bo tak trzeba nazwać zawodnika, który od święta pojawia się na boisku, a najczęściej ogląda mecze z trybun lub siedzi na ławce rezerwowych (zaledwie 5 oficjalnych meczów w barwach CSKA). Dla Ilji Pomazuna mecz na Stadio Olimpico w Rzymie był życiowym egzaminem z futbolu.

Rosjanie rozpoczęli odważnie. Już po kilku minutach gry Fiedor Chalow ściął z piłką do środka pola karnego i huknął w górny róg, ale Robin Olsen obronił. To była pierwsza i zarazem ostatnia akcja gości zakończona celnym strzałem, w której udało im się przedostać w pole karne rywala. Straszyli za to Romę groźnymi strzałami z dystansu. Prym wiódł w tym Nikola Vlasić. Po jego uderzeniach Olsen miał co robić, ale zawsze stawał na wysokości zadania.

Młody bramkarz CSKA początkowo wyglądał na człowieka mocno zestresowanego, ale z upływem minut trema debiutanta mijała. Popisał się nawet piękną obroną po strzale głową Daniele De Rossiego. W 30. minucie już jednak niewiele mógł zdziałać. Trzy szybkie podania na jeden kontakt zdemolowały defensywę i z bliska trafił Edin Dzeko. Ten sam piłkarz tuż przed przerwą podwyższył wynik, mierzonym strzałem tuż przy dalszym słupku i gospodarze schodzili do szatni pewni swego.

W 1. kolejce Ligi Mistrzów CSKA przegrywało do przerwy z Viktorią Pilzno 0:2, ale w drugiej połowie moskwianie odrobili starty. W Rzymie to się nie udało, a nadzieje bardzo szybko zgasły. W 50. minucie Dzeko wygrał walkę o górną piłkę, zgrał głową do wbiegającego w pole karne Cengiza Undera i Turek skutecznie huknął pod poprzeczkę, ustalając wynik.

Wygrana pozwoliła AS Roma wskoczyć na pozycję lidera grupy, CSKA Moskwa jest trzecie.

AS Roma - CSKA Moskwa 3:0 (2:0)
1:0 - Edin Dzeko 30'
2:0 - Edin Dzeko 43'
3:0 - Cengiz Under 50'

Składy:

AS Roma: Robin Olsen - Alessandro Florenzi, Konstantinos Manolas, Federico Fazio, Davide Santon, Daniele De Rossi (81' Patrik Schick), Steven N'Zonzi, Cengiz Under (73' Aleksandar Kolarov), Lorenzo Pellegrini (68' Bryan Cristante), Stephan El Shaarawy, Edin Dzeko.

CSKA Moskwa: Ilja Pomazun - Mario Fernandes, Hordur Bjorvin Magnusson, Rodrigo Becao, Nikita Chernow (57' Khetag Khosonow), Kirill Nababkin, Ivan Obljakow (57' Ałan Dzagojew), Arnor Sigurdsson, Ilzat Achmetow, Nikola Vlasić, Fiedor Chalow (90' Takuma Nishimura).

Żółte kartki: Nababkin, Sigurdsson (CSKA).

Sędzia: Tasos Sidiropoulos (Grecja).

Liga Mistrzów, gr. G 2018/2019

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1	Real Madryt	6	4	0	2	12:5	12
2	AS Roma	6	3	0	3	11:8	9
3	Viktoria Pilzno	6	2	1	3	7:16	7
4	CSKA Moskwa	6	2	1	3	8:9	7

ZOBACZ WIDEO Serie A: Icardi bohaterem Interu! Tak padł decydujący gol w derbach Mediolanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]