Ma 5 Złotych Piłek. Czy w tym roku dostanie szóstą? To pytanie, które często zadają sobie kibice piłkarscy na całym świecie. Cristiano Ronaldo przekonuje jednak, że dla niego nie ma to dużego znaczenia. - To nie jest najważniejsze - podkreślił na konferencji prasowej przed spotkaniem 3. kolejki Grupy H Ligi Mistrzów, w którym Juventus Turyn zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem United (wtorek, 23 października, godz. 21).
- Nie mam obsesji na punkcie indywidualnych nagród. One nie są wszystkim. Zresztą wygrałem ich już dużo. Przez ostatnie dwa miesiące cieszę się grą w Juventusie. Zespół jest fantastyczny - dodał 33-latek,który latem przeniósł się do Włoch z Realu Madryt.
Ronaldo był zawodnikiem Królewskich przez 9 lat. W tym czasie ani razu nie mieli oni takiego kryzysu, jaki przydarzył się im niemal od razu po odejściu Portugalczyka. Dziennikarze zapytali więc go, co o nim sądzi. Ale on uniknął odpowiedzi. - Nie muszę rozmawiać o innych klubach. Wszyscy znają moją historię z Realem Madryt, to nie jest odpowiedni moment. Ważny jest mecz, który mamy jutro. Nie muszę mówić o kryzysach innych - podkreślił.
"CR7" odniósł się natomiast do słów Isco, który powiedział, że "Real nie będzie płakać po kimś, kto nie chciał w nim grać". - Bardzo dobrze Isco, nie możesz płakać - powiedział z uśmiechem.
Ale była to jedyna chwila, gdy Ronaldo wypowiedział się konkretnie na pytanie związane z Realem. Później bowiem, kiedy został poproszony o porównanie zwycięzców trzech ostatnich edycji LM z Juventusem, jeszcze raz zaznaczył, że nie chce wracać teraz do czasu w stolicy Hiszpanii. - Nie chcę go zestawiać z Realem. To dwie fantastyczne drużyny. To jest mój nowy rozdział i jestem dumny, że mogę tu zagrać - zakończył.
ZOBACZ WIDEO: Serie A: Genoa zatrzymała Juventus, sensacja w Turynie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Cristiano Ronaldo zasłużył na Złotą Piłkę? 
na Instagramie 
na Facebooku 
