Premier League: koszmarna kontuzja w meczu Fabiańskiego. Nie pokazano nawet powtórki zdarzenia

Daniel Amartey może zapomnieć o futbolu przez długie miesiące. W meczu Leicester City - West Ham United (1:1) doznał potwornie wyglądającej kontuzji. Brytyjska telewizja nawet nie zdecydowała się pokazać powtórki sytuacji.

Bartosz Zimkowski 27 Października 2018, 20:37

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: koszmarna kontuzja Daniela Amarteya

Premier League: Mohamed Salah wraca do wielkiej formy

W doliczonym czasie gry Daniel Amartey próbował zatrzymać Michaila Antonio, ale tak wykonał wślizg, że kostka nienaturalnie wygięła mu się (zdjęcie powyżej). Natychmiast podano mu tlen i na noszach zniesiono do szatni. Realizator brytyjskiej telewizji nie zdecydował się nawet na pokazanie powtórki z całego zdarzenia, uznając, że widok jest zbyt drastyczny.

Mecz w pierwszej połowie nie stał na najwyższym poziomie, ale warto wspomnieć o trzech sytuacjach. Wszystkie miały miejsce w ostatnim kwadransie. Od 30. minuty West Ham United prowadził po tym jak po stałym fragmencie gry Fabian Balbuena miał mnóstwo miejsca na siódmym metrze. Pierwszy strzał trafił w słupek, ale defensor WHU zdołał się podnieść z murawy i dobić piłkę do siatki.

Osiem minut później sytuacja gości mocno się skomplikowała. Mark Noble brutalnie zaatakował Wilfreda Ndidiego i trafił go stopą w łydkę. Pomocnik Lisów miał sporo szczęścia, że zawodnik rywali nie złamał mu nogi w tej sytuacji. Sędzia Michael Oliver nie miał żadnych wątpliwości: czerwona kartka. To była słuszna decyzja.

Tuż przed przerwą Lisy mogły wyrównać. Vicente Iborra z kilku metrów uderzył piłkę głową, jednak zbyt blisko Fabiańskiego, który sparował ją przed siebie.

Na drugą połowę gospodarze wyszli już z Jamie'em Vardy'm. Anglik rozpoczął mecz na ławce, ale Claude Puel nie mógł dłużej czekać z tą zmianą. West Ham cofnął się przed własne pole karne i tutaj czekał na ataki rywali.

Blisko wyrównania był Harry Maguire, gdy na ósmym metrze wygrał pojedynek główkowy, lecz piłka trafiła w poprzeczkę. Fabiański nieźle interweniował jeszcze po uderzeniu Marca Albringhtona.

Polakowi zabrakło szczęścia w 89. minucie. Wilfred Ndidi oddał strzał rozpaczy z 25 metrów, nabił Balbuenę i to kompletnie zmyliło Fabiańskiego. Polak skapitulował i mecz zakończył się remisem 1:1.

Leicester City - West Ham United 1:1 (0:1)
0:1 - Fabian Balbuena 30'
1:1 - Wilfred Ndidi 89'

Czerwona kartka: Mark Noble /38' - za faul/ (West Ham United).

ZOBACZ WIDEO Mecz na Old Trafford od kuchni. Nasz reporter był na hicie Ligi Mistrzów Manchester United - Juventus Turyn