Ma to być największa umowa sponsorska Adidasa z klubem piłkarskim, która podwoi zarobki Realu Madryt z wcześniejszego porozumienia. Los Blancos mają otrzymać teraz o 85 milionów euro więcej niż Manchesteru United i 83 miliony więcej od FC Barcelona.
Mimo fatalnych wyników na początku sezonu i klęski w El Clasico z Dumą Katalonii (1:5), pod względem marketingowym Real Madryt trzyma się znakomicie. Najdobitniej świadczą o tym świetne wyniki finansowe za sezon 2017/18. Na walnym zgromadzeniu klubu ogłoszono zysk operacyjny w wysokości 751 mln euro, czyli więcej o 11 procent niż sezon wcześniej. Ponadto kwoty z powierzchni handlowej wzrosły do 297 mln euro a prognozuje się, że w tym sezonie wzrosną jeszcze do 305 mln.
Nowe, gigantyczne przychody (od 2020 do 2030 roku) są o tyle ważne, iż zarząd Realu Madryt poprosił niedawno delegatów na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu "socios" o zaciągnięcie kredytu na przebudowę stadionu Santiago Bernabeu. Pożyczka wyniesie 575 mln euro. Sama budowa zajmie 3,5 roku i będzie kosztować 525 mln euro.
'1.100 millones en 10 años'
— MARCA (@MARCA) 05 listopad 2018
Dzięki nowemu porozumieniu z Adidasem, Real Madryt ustawi się na czele umów sponsorskich w futbolu. Hiszpańska "Marca" informuje także, iż kwota może wzrosnąć z 110 do nawet 150 mln euro rocznie.
O skali wielkiej umowy Królewskich świadczy porównanie jej z porozumieniem Nike oraz NBA. Według kontraktu zza oceanem, 21 drużyn otrzyma od giganta odzieżowego 125 mln dolarów rocznie. Sam Real z kolei ma inkasować 110 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Timo Werner show! Hertha rozbita na własnym boisku [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]