Aleksander Ceferin: Nie pozwolę na Superligę

- Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby takie rozgrywki nie zostały powołane do życia - tak sprawę europejskiej Superligi komentuje prezydent UEFA, Aleksander Ceferin.

Maciej Kmita 06 Listopada 2018, 10:30

Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: Carlo Tavecchio (z lewej) i Aleksander Ceferin (z prawej)

Niewyobrażalne pieniądze dla klubów. W grę wchodzą miliardy funtów

Według informacji zdobytych przez "Football Leaks", utworzenie elitarnej Superligi to pomysł siedmiu największych klubów Starego Kontynentu, które miały rozmawiać o powołaniu do życia tych rozgrywek za plecami UEFA. Do tego grona należą Arsenal, Barcelona, Bayern Monachium, Juventus Turyn, Manchester United, Milan i Real Madryt.

Ponadto w skład założycieli Superligi mają wejść Chelsea, Liverpool, Manchester City i Paris Saint-Germain. Te jedenaście klubów miałoby zagwarantowany udział w rozgrywkach przez dwadzieścia pierwszych sezonów, a stawkę uczestników w pierwszych edycjach uzupełniałyby drużyny Atletico Madryt, Borussii Dortmund, Interu Mediolan, Olympique Marsylia i Romy.

Przeciwny idei Superligi jest stojący na czele UEFA Aleksander Ceferin. - To zniszczy futbol. To będzie nudne. Oglądanie co tydzień Juventusu z Bayernem będzie nudniejsze niż na przykład mecz Juventusu z Torino. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby taka liga nie została powoła do życia - stwierdził Słoweniec w rozmowie z "Kickerem".

- Jeśli rozmawiamy o zamkniętym systemie, możemy zapomnieć o solidarności i rozwoju w futbolu. Na dłuższym dystansie wszystkie te kluby przegrają - dodał Ceferin.

Prezydent UEFA nie godzi się też na proponowany przez FIFA pomysł rozszerzenia Klubowych Mistrzostw Świata i zorganizowania światowej Ligi Narodów na kształt powołanej do życia przez UEFA Ligi Narodów. Więcej o tym TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO Atalanta dwukrotnie pokonała Skorupskiego i wygrała trzeci raz z rzędu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]