Zbigniew Boniek włączył się do dyskusji o polskim hymnie. "Póki czy kiedy?"

Igor Kubiak 06 Listopada 2018, 12:40

Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

• Niepodległościowa oprawa kibiców Legii Warszawa. Zwrócili uwagę na błędne śpiewanie hymnu

Akcja była dokładnie zorganizowana. W ciągu tygodnia poprzedzającego mecz w wielu miejscach w Warszawie pojawiały się tajemnicze banery z napisem "#PÓKI?". Jej rozwinięcie miało miejsce już na stadionie. Akcja ma zwrócić uwagę na fakt, że wielu Polaków popełnia błąd podczas śpiewania hymnu i związana jest z nadchodzącą setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości.

Do akcji nawiązał nawet prezes PZPN Zbigniew Boniek, który o zdanie zapytał użytkowników Twittera. "Józef Wybicki napisał "Mazurka" ponad 100 lat temu. Co tam jest "póki" czy "kiedy"?" - pytał były piłkarz Juventusu.

Józef Wybicki napisał „ Mazurka” ponad 100 lat temu. Co tam jest „ póki” czy „ kiedy”?

— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 6 listopada 2018

Środowisko sportowe zainteresowało się pytaniem, z czego narodziła się spora dyskusja. "Profesor Miodek uważa, że połączenie czasownika dokonanego (zginęła) z niedokonanym (żyjemy) przez "kiedy" jest dziwne. W jego ocenie zdecydowanie mniej niezręczne i bardziej jednoznacznie jest "póki" - napisał dziennikarz Mateusz Święcicki. Pojawiają się też głosy, że "kiedy" jest w oryginalnym zapisie Józefa Wybickiego, ale on jednak dość różni się od aktualnego tekstu hymnu.

Oczywiście poprawną formą jest "kiedy", które pojawia się w tekście hymnu w Ustawie z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych.

Do akcji #KiedyMyŻyjemy dołączyli ostatnio także polscy skoczkowie narciarscy: trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch oraz złoci medaliści mistrzostw świata z Lahti w konkursie drużynowym, Dawid Kubacki i Stefan Hula.

ZOBACZ WIDEO Atalanta dwukrotnie pokonała Skorupskiego i wygrała trzeci raz z rzędu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]