Stoper Espanyolu Barcelona zbiera w tym sezonie znakomite recenzje za swoją grę. Jego pracę docenił selekcjoner Luis Enrique, który po raz pierwszy powołał go do reprezentacji Hiszpanii. Mario Hermoso będzie łakomym kąskiem na rynku transferowym. Wszystko z powodu niskiej klauzuli odstępnego, która zapisana jest w jego kontrakcie.
Tylko 40 mln euro trzeba zapłacić, aby pozyskać utalentowanego Hiszpana. W zdecydowanie najlepszej sytuacji jest jednak Real Madryt, gdyż Hermoso jest wychowankiem Los Blancos. "Real Madryt zachował do niego 50 procent praw oraz wciąż aktywną opcję odkupu za 7,5 miliona euro" - wyjaśnia gazeta "Marca".
Królewscy w styczniu będą musieli dokonać wyboru. Albo wykupią defensora za 7,5 mln euro, albo dostaną 20 mln euro ze sprzedaży Hermoso do innego klubu. Zainteresowany jego pozyskaniem jest między innymi Arsenal FC.
- Nasz sezon jest znakomity. Gramy atrakcyjny futbol, mamy bardzo dobry skład. Na razie w ogóle nie myślę o Realu Madryt, ale zawsze wierzyłem w swoje umiejętności - podkreśla Hermoso. Młody Hiszpan w trwającym sezonie Primera Division rozegrał 11 meczów, w których strzelił dwie bramki. Na boisku przebywał łącznie przez 990 minut.
W zimowym oknie transferowym Królewscy chcieliby pozyskać jeszcze trzech piłkarzy. Na celowniku klubu są: Mauro Icardi (Inter Mediolan), James Rodriguez (Bayern Monachium) oraz Exequiel Palacios (River Plate). Latem priorytetem ma być Neymar.
ZOBACZ WIDEO Lazio Rzym rozbiło drużynę Thiago Cionka. Świetny występ Immobile [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Real Madryt powinien kupować młode talenty zamiast wielkich gwiazd? 
