Mariusz Rumak nie wytrzymał. "Nie można kur.. tak grać"

Po trzeciej ligowej porażce z rzędu trener Odry Opole Mariusz Rumak był wściekły na swoich piłkarzy. - Już zapowiedziałem im ciężką, katorżniczą pracę, bo nie można kur.. tak grać w piłkę - ogłosił po spotkaniu z GKS-em Tychy (2:4).

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Mariusz Rumak WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Mariusz Rumak
W pierwszych ośmiu kolejkach nowego sezonu Fortuna I Ligi drużyna Odry Opole poniosła tylko jedną porażkę, jednak ostatnie tygodnie są koszmarem dla kibiców drużyny.

Odra przegrała trzy ostatnie spotkania z rzędu. W piątek okazała się gorsza od zespołu GKS Tychy, który wygrał na własnym boisku 4:2. O wyniku zadecydowała bardzo słaba postawa gości w ostatnich 30 minutach, podczas których stracili aż trzy bramki.

Na pomeczowej konferencji prasowej nie wytrzymał szkoleniowiec Odry, Mariusz Rumak.

- Właśnie zapowiedziałem moim piłkarzom ciężką, katorżniczą pracę, bo nie wolno kur.., przepraszam za wyrażenie, tak grać w piłkę! Jeśli zdobywamy na wyjeździe dwie bramki, to nie wolno nam stracić czterech - ogłosił trener.

- Jedyną drogą do tego, żeby poprawić naszą grę w obronie, jest praca. Na szczęście teraz przed nami przerwa na reprezentację i będziemy mogli dwa tygodnie popracować - dodał.

Po reprezentacyjnej przerwie Odrę czeka jednak trudny mecz z zajmującym trzecią pozycję w tabeli zespołem Sandecji Nowy Sącz. Opolanie są w tej chwili na 10. miejscu.

ZOBACZ WIDEO Kuriozalny samobój Chievo. Komentatorzy nie wytrzymali ze śmiechu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×