W 84. minucie Gonzalo Higuain sfaulował w środku boiska Medhi Benatię za co zobaczył żółtą kartkę. Wściekły Argentyńczyk nie mógł pogodzić się z decyzją arbitra i po chwili został wyrzucony z boiska. Specjaliści z ruchu warg odczytali, że napastnik AC Milan miał krzyknąć w kierunku sędziego "gwiżdż mi zawsze".
Higuain wdał się jeszcze w przepychanki i ostre rozmowy z zawodnikami Juventusu Turyn m.in. z Cristiano Ronaldo i Wojciechem Szczęsnym. Władze rozgrywek zdecydowały się ukarać piłkarza absencją w dwóch kolejkach. Tym samym autor 5 goli w tym sezonie nie zagra przeciwko Lazio Rzym (wyjazd) i Parmie (u siebie).
Higuain został ukarany za "lekceważące słowa w kierunku arbitra i protesty po ukaraniu żółtą kartką, a także podczas schodzenia z boiska". AC Milan chce się odwołać od kary i liczy na jej złagodzenie do jednego meczu.
Zachowanie Higuaina odbiło się we Włoszech szerokim echem. Piłkarza krytykował m.in. minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini, który był na tym meczu z synem.
- Jako Milanista jestem zawstydzony zachowaniem naszego napastnika. To było niegodne. Przykład idzie z góry. W domach miliony dzieci widziały, że możesz zmierzyć się twarz w twarz z sędzią. Kiedy jesteś opłacany milionami euro musisz się kontrolować. Mam nadzieję, że dostanie długą, długą, długą karę, by przemyślał swoje zachowanie - przyznał Salvini.
Higuain przeprosił już za swoje zachowanie.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Szczęsny błysnął w hicie. Tak obronił rzut karny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]