Urazu James Rodriguez nabawił się na wtorkowym treningu, ale Bayern Monachium utrzymywał tę informację w tajemnicy. Dopiero w środę na stronie klubu ukazał się oficjalny komunikat.
"W najbliższych tygodniach FC Bayern będzie musiał obyć się bez Jamesa Rodrigueza. Kolumbijczyk naderwał więzadło poboczne w lewym kolanie. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez klubowego lekarza dra Hansa-Wilhelma Muellera Wohlfahrta" - czytamy w komunikacie mistrza Niemiec.
Bayern poinformował ponadto, że kolano piłkarza zostanie usztywnione na 10 dni, następnie zaś James rozpocznie leczenie i rehabilitację. Na razie nie wiadomo, kiedy powróci do gry.
27-latek dołączył do listy kontuzjowanych w monachijskim klubie. Corentin Tolisso zerwał więzadła krzyżowe, Thiago Alcantara leczy uraz stawu skokowego, podobnie jak Kingsley Coman. Ten ostatni jednak ma wkrótce dołączyć do zespołu.
Dla Jamesa Rodrigueza to kolejny trudny moment w tym sezonie. Piłkarz nie jest zadowolony z roli, jaką pełni w ekipie Niko Kovaca. Ostatnie dwa spotkania przesiedział na ławce rezerwowych. "Die Welt" nazwał Kolumbijczyka "największym problemem Bayernu".
ZOBACZ WIDEO Bartosz Bereszyński: Pierwszy raz możemy wystąpić w takim zestawieniu