Sensacyjne doniesienia z Niemiec! Dziennik ujawnia "intrygę" Gianniego Infantino

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Gianni Infantino
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Gianni Infantino

"Sueddeutsche Zeitung" opublikował informacje, które stawiają Gianniego Infantino w negatywnym świetle. Za 25 miliardów dolarów szef FIFA miał planować sprzedaż praw nie tylko do dwóch nowych turniejów. Także praw dotyczących przyszłych mundiali!

W tym artykule dowiesz się o:

"Sueddeutsche Zeitung" oraz Westdeutscher Rundfunk (niemiecka sieć telewizyjna) dotarli do dokumentów, które dowodzą potajemnym planom Gianniego Infantino, prezydenta FIFA.

Już wcześniej informowaliśmy o tym, że Szwajcar chciał stworzyć dwa nowe turnieje - Ligę Światową dla reprezentacji oraz zmodyfikowane Klubowe Mistrzostwa Świata, w których wystartowałyby 24 drużyny.

Trzy edycje klubowych mistrzostw świata, zorganizowane w ciągu 12 lat, miałyby przynieść zysk w wysokości 25 mld dolarów.

W dokumentach pojawiają się nazwy dwóch konsorcjów. Pierwszy to brytyjski doradca inwestycyjny SB Investment Advisers Limited (SBIA), zaś drugi to firma inwestycyjna z siedzibą w Londynie, Centricus Partners LP. SBIA jest spółką zależną japońskiego Softbanku, którego współudziałowcem jest konsorcjum z Arabii Saudyjskiej. Centricus natomiast ma dostęp do największych na świecie funduszy prywatnych, w szczególności dla inwestorów z Softbanku i Arabii.

ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Wisi nad nami jakaś klątwa

Ostatecznie jednak na Kongresie FIFA w Kigali nie zapadły żadne decyzje. Planom Infantino sprzeciwiła się bowiem UEFA. Działacze wrócą do dyskusji na marcowym kongresie w Miami.

Teraz jednak "Sueddeutsche Zeitung" opublikowało nowe informacje w tej sprawie. Z dokumentów, do jakich dotarli, wynika, że za 25 mld dolarów FIFA miała sprzedać konsorcjum prawa nie tylko do organizacji dwóch nowych imprez. Chodzi również o "prawie wszystkie pozostałe prawa, którymi dysponuje FIFA" - również prawa cyfrowe, archiwalne, do pokazywania meczów w internecie, marketingowe, dotyczące gier komputerowych czy transferów satelitarnych. I co najważniejsze i najbardziej bulwersujące - transakcja dotyczyłaby również praw do kolejnych mistrzostw świata.

"Intryga Infantino", "Infantino wyprzedaje światowy futbol" - piszą dziennikarze "Sueddeutsche Zeitung".

FIFA zaprzeczyła rewelacjom niemieckich mediów, zapewniając, że to przestarzałe dokumenty, "jedne z setek, które były w obiegu".

Sam Infantino wydaje się być zdeterminowany, by osiągnąć swój cel. Prezydent FIFA dobrze zna się z monarchami Arabii Saudyjskiej, w której jest już częstym gościem. W tym roku zdążył odwiedzić ją cztery razy. Raz widział się z królem Salmanem, a trzykrotnie z obecnym na rosyjskim mundialu księciem Mohammedem.

Źródło artykułu: