SPL: Klub Krysiaka wraca do First Division

I stało się. Beniaminek Scottish Premier League w sobotnim spotkaniu 32. kolejki rozgrywek przegrał 0:2 na Love Street z St. Mirren FC i stracił jakiekolwiek szanse na utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Gretna od początku sezonu odstawała od ligowej stawki, jednak wciąż istniała nadzieja na to, że The Weddingmakers zdołają utrzymać się w lidze. Niestety nadzieja ta umarła na początku marca. Choroba właściciela beniaminka Brooksa Milesona zmusiła go do rezygnacji z finansowania małego klubu położonego n granicy Szkocji i Anglii, w konsekwencji czego Gretna FC znalazł się na granicy bankructwa. Do klubu wkroczył zarząd komisaryczny, co zgodnie z regulaminem Scottish Premier League oznaczało odjęcie 10 punktów, czyli niemal zdegradowanie drużyny, która wówczas mogła pochwalić się 16 oczkami na koncie!

Do soboty Gretna miała matematyczne szanse na utrzymanie się w Scottish Premier League, ale wyjazdowa porażka z St. Mirren FC oznacza, że The Weddingmakers już na pewno nie zdołają uniknąć degradacji. Gretna obecnie z sześcioma punktami zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i do sąsiadów z tabeli: Kilmarnock FC i St. Mirren FC, traci 26 punktów. Beniaminkowi pozostało jeszcze do rozegrania siedem spotkań, więc jak łatwo obliczyć przy najbardziej optymistycznym scenariuszu może wzbogacić się o 21 oczek.

Obecnie w składzie Gretny znajduje się 18-letni bramkarz Artur Krysiak, który jest wypożyczony do szkockiego klubu z Birmingham City do końca sezonu.

Komentarze (0)