Robert Lewandowski na celowniku Paris Saint-Germain. Tadeusz Fogiel: To może być hit przyszłego okienka transferowego

Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Przeprowadzka Roberta Lewandowskiego do Paryża może być hitem przyszłorocznego okienka transferowego. A może nawet zimowego, jeśli PSG nie udałoby się przejść fazy grupowej Ligi Mistrzów - uważa agent piłkarski mieszkający w Paryżu, Tadeusz Fogiel.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] w miniony czwartek towarzyskim przegranym meczem z Czechami zakończył 2018 rok w reprezentacji Polski. Rok skrajnie nieudany, bo nie dość, że przecież reprezentacja Polski fatalnie zaprezentowała się na mistrzostwach świata w Rosji, to na dodatek jesienią - już pod wodzą Jerzego Brzęczka - nie była w stanie odwrócić trendu. Nie wygrała choćby jednego meczu z pięciu i spadła do niższej dywizji Ligi Narodów. Na dokładkę "Lewy" przedwcześnie opuścił zgrupowanie, z powodu kontuzji nie poleciał z resztą ekipy do Guimaraes na mecz z Portugalią. Same nieszczęścia, a gdyby dorzucić do tego jeszcze kryzys Bayernu Monachium, frustracja piłkarza na zakończenie roku musi sięgać najwyższych poziomów.

Kapitan kadry w Bayernie nie ma jednak co narzekać na formę strzelecką, wciąż jest jednym z najlepszych napastników na świecie, nic więc dziwnego, że niektóre kluby traktują go jako potencjalny cel transferowy na najbliższe okienka transferowe. Tak należy rozumieć felieton Tadeusza Fogiela opublikowany na Polsatsport.pl, który uważa, że wszystko co dzieje się ostatnio w klubie z Parc des Princes, a dokładnie w szatni mistrza Francji, wskazuje na to, że w najbliższym czasie może dojść do małej rewolucji w formacji ofensywnej PSG.

Fogiel przypomina nieporozumienia i "szorstką przyjaźń" łączącą Neymara i Edinsona Cavaniego. W ostatnim meczu towarzyskim Brazylia - Urugwaj Cavani ostro zaatakował w jednej z akcji brazylijską gwiazdę, po czym Neymar ani myślał przyjmować przeprosin. Podobnych nieporozumień w ostatnich miesiącach nazbierało się o wiele więcej, stąd bardzo prawdopodobny jest wyjazd Cavaniego z Paryża. Reprezentant Urugwaju od dłuższego czasu łączony jest z Napoli. Gdyby więc napastnik opuścił Parc des Princes, a dodatkowo paryski klub nie odniósł sukcesu w Lidze Mistrzów (nie jest to wcale takie nieprawdopodobne, PSG plasuje się aktualnie na trzecim miejscu w grupie C i ma do rozegrania dwa mecze), wówczas według menedżera dojdzie do rewolucji w kadrze. Fogiel sugeruje, że wówczas do PSG trafi Lewandowski.

"To może być hit przyszłorocznego okienka transferowego. A może nawet już zimowego, jeśli PSG nie udałoby się przejść fazy grupowej Ligi Mistrzów... Wydaje się, że Paryż to idealne miejsce dla państwa Lewandowskich" - czytamy. I dalej: "Robert miałby szansę, by w pięknym stylu zapisać się w historii francuskiego futbolu. Kto wie, czy to właśnie nie on pomógłby spełnić sen Katarczyków o triumfie w Lidze Mistrzów".

Lewandowski z Paryżem łączony był już wielokrotnie w przyszłości. Jeśli więc "Lewy" będzie chciał zmienić w końcu otoczenie, Paryż wciąż pozostaje jedną z bardzo prawdopodobnych opcji.

Polak w sezonie 2017-18 strzelił dotychczas siedem goli w Bundeslidze, cztery w Lidze Mistrzów i jednego w Pucharze Niemiec. Dorzucił do tego trzy asysty.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Piłka odbiła się od "kreta". Kapitan apeluje o cierpliwość

Komentarze (36)
avatar
ham.burczyk
20.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Panie Fogel-zejdz pan na ziemie.Bayern, Lewandowskiego nie pusci do konca kontraktu.Nie puscili Robbena ,czy Riberyego-nie wypuszcza kury znoszacej zlote jaja. Widze tu caly wysyp "znafcoff" ja Czytaj całość
zorkin
20.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze te bzdety z PSG wiszą na głównej ??? Coś niesamowitego naprawdę 
avatar
aproxx
20.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Aha jakis tam Fogiel cos tam sugeruje, a wp juz to publikuje ... Polski poziom dziennikarski to rynsztok. Janusz z Bedzina sugeruje przeprowadzke Milika do Realu jako glownego napadziora. Redak Czytaj całość
avatar
Jan Gajewski
20.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Śmiechu warte po co komu piłkarski weteran , a z dziadkiem to można grać w brydża .Co on może robić w Paryżu ? Anka nie da mu pospacerować po Pigalaku, 
avatar
Robert Cygan
20.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To śmieszna ze Lewandowski gra sprzeciw reprezentacji Czech gdzie kontuzję kolana a w meczu przeciw Portugalii