O pozyskanie N'Golo Kante od dawna walczy Paris Saint-Germain, w ostatnich tygodniach do gry włączyli się też hiszpańscy giganci: Real Madryt i FC Barcelona. Tymczasem reprezentant Francji jest coraz bliżej przedłużenia kontraktu ze swoim obecnym klubem.
- Po rozmowach z Chelsea postanowiłem, że najważniejsze jest to, iż czuję się dobrze w tym miejscu. Dlatego pozostanie tutaj uważam za dobre rozwiązanie dla mnie - powiedział niedawno Kante.
Jak donoszą angielskie media, Chelsea zaproponowała defensywnemu pomocnikowi sporą podwyżkę. Jeśli Kante podpisze nowy kontrakt (mówi się o pięcioletnim porozumieniu), będzie mógł liczyć na niemal dwa razy większe zarobki, niż obecnie. Konkretnie: 290 tys. funtów tygodniowo (na mocy obecnej umowy na jego konto wpływa 150 tys. funtów tygodniowo). Żaden z piłkarzy The Blues nie zarabia więcej.
Kante trafił do Chelsea latem 2016 roku z Leicester City, a londyńczycy zapłacili za niego 35,8 mln euro. W tym sezonie Premier League francuski pomocnik rozpoczął wszystkie mecze swojej drużyny w wyjściowej jedenastce. Strzelił w nich jedną bramkę i zanotował jedną asystę.
Portal Transfermarkt wycenia Kante na 80 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Wisi nad nami jakaś klątwa