Gotowi do gry są już Nikola Vujadinović, który ma za sobą nawet przetarcie w rezerwach (spędził na boisku 74 minuty w wygranym 5:0 spotkaniu z Radunią Stężyca), a także Tomasz Cywka. Były piłkarz Wisły Kraków leczył uszkodzenie jednego z więzadeł pobocznych w kolanie.
- Trenuję z drużyną od ubiegłego tygodnia. Po kontuzji nie ma już śladu, choć w niedzielę odpuściliśmy jeszcze występ w rezerwach. Czuję jednak duży głód piłki, byłem poza grą przez kilka tygodni - podkreśla Cywka.
Na powrót czekają też Tymoteusz Klupś, który po raz ostatni pojawił się na boisku 25 września (w wygranym 1:0 spotkaniu I rundy Pucharu Polski z ŁKS) oraz Maciej Makuszewski. Reprezentant Polski zmagał się z urazem barku, przez który nie wziął udziału w listopadowym zgrupowaniu kadry Jerzego Brzęczka. 29-letni skrzydłowy pauzuje od końcówki października.
Mecz Lech Poznań - Wisła Płock rozpocznie się w sobotę o godz. 18.00.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: "Baby Schwarzenegger". 5-latek z Czeczenii robi furorę