Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Ligue 1: przełamanie piłkarzy AS Monaco. Czekali na nie 105 dni

Piłkarze Thierry'ego Henry'ego wreszcie zwyciężyli. AS Monaco pokonało 1:0 SM Caen dzięki eleganckiemu uderzeniu Radamela Falcao z rzutu wolnego.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
piłkarze AS Monaco Getty Images / Michael Steele / Na zdjęciu: piłkarze AS Monaco
Zapaść AS Monaco jest jednym z najbardziej spektakularnych wydarzeń piłkarskiej jesieni w Europie. Uczestnik Ligi Mistrzów nie był w stanie zwyciężyć na żadnym froncie od 11 sierpnia do 24 listopada. Na jego koszmarną serię złożyło się pięć remisów oraz 11 porażek.

Pierwsza połowa meczu z SM Caen przebiegała pod hasłem "tabela nie kłamie". Nisko notowane w Ligue 1 kluby miały problem z wyrządzeniem sobie krzywdy i stworzeniem widowiska. Najciekawiej było przed spotkaniem, kiedy niespodziewanie uruchomił się system podlewania boiska i sprawił zawodnikom zimny prysznic przed pierwszym gwizdkiem.

Kilkakrotnie pokazali się na połowie gospodarzy Radamel Falcao oraz Aleksandr Gołowin, ale mieli problem z zakończeniem swoich ataków strzałami. Prowadzeniem AS Monaco zapachniało tak naprawdę dopiero w 38. minucie, kiedy to Nacer Chadli przymierzył z rzutu wolnego w światło bramki i SM Caen musiał ratować golkiper Brice Samba.

Pole manewru trenera AS Monaco jest ograniczone przez kontuzje. Szansę na przekucie ponad 60 procent posiadania piłki w prowadzenie dostali po przerwie ci sami zawodnicy. Thierry Henry mógł być zadowolony ze swojego posunięcia, ponieważ w 55. minucie jego podopieczni zdobyli wyczekiwanego gola na 1:0. Radamel Falcao przymierzył z rzutu wolnego obok Brice'a Samby do siatki. Uderzenie Kolumbijczyka musiało się podobać.

W doliczonym czasie Henry i jego podopieczni przeżyli chwilę grozy, kiedy to piłkę do ich bramki skierował Malik Tchokounte. Sędzia asystent słusznie zasygnalizował jednak spalonego, a główny nie uznał gola.

W sobotę została przedłużona passa AS Monaco w konfrontacjach z SC Caen. Klub z księstwa wygrał sześć spotkań z tym przeciwnikiem z rzędu, z których pięć zostało rozegranych w Ligue 1. Strzelił w nich 12 goli, a stracił zaledwie dwa.

Kamil Glik nie zagrał z powodu kontuzji w meczu AS Monaco. Igor Lewczuk także był poza kadrą Girondins Bordeaux w bezbramkowym spotkaniu z Dijon FCO.

14. kolejka Ligue 1:

SM Caen - AS Monaco 0:1 (0:0)
0:1 - Radamel Falcao 55'

Składy:

Caen: Brice Samba - Jonathan Gradit, Paul Baysse, Alexander Djiku, Yoel Armougom - Jessy Deminguet (62' Saifeddine Khaoui), Prince Oniangue, Faycal Fajr, Rodrigue Casimir Ninga (57' Evens Joseph) - Claudio Beauvue (72' Yacine Bammou), Malik Tchokounte

Monaco: Diego Benaglio - Ronael Pierre-Gabriel, Jemerson, Benoit Badiashile, Benjamin Henrichs - Youri Tielemans, Youssef Ait Bennasser - Aleksandr Gołowin, Sofiane Diop (60' Pele), Nacer Chadli (76' Samuel Grandsir) - Radamel Falcao (81' Moussa Sylla)

Żółte kartki: Ninga, Baysse (Caen) oraz Gołowin, Pierre-Gabriel, Ait Bennasser (Monaco)

Sędzia: Thomas Leonard

Dijon FCO - Girondins Bordeaux 0:0

FC Nantes - Angers SCO 1:1 (0:1)
0:1 - Stephane Bahoken 5'
1:1 - Abdul Waris 89'

Stade de Reims - EA Guingamp 2:1 (1:0)
1:0 - Xavier Chavalerin 3'
2:0 - Boulaye Dia 68'
2:1 - Marcus Thuram (k.) 81'

RC Strasbourg Alsace - Nimes Olympique 0:1 (0:0)
0:1 - Herve Lybohy 71'


ZOBACZ WIDEO Roberto Carlos w Warszawie w nowej roli. Sędziował zawody we freestyle'u
Czy Thierry Henry będzie trenerem AS Monaco do końca sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (2)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×