6 
Były selekcjoner kadry zaprosił do współpracy Pawła Frelika, który choć - podobnie jak trener przygotowania fizycznego Remigiusz Rzepka - nie będzie zatrudniony w klubie na stałe, ma pomóc zawodnikom m. in. w lepszym radzeniu sobie z presją.
Co ciekawe, Adam Nawałka nie zamierza zmuszać swoich podopiecznych do korzystania z tego rodzaju porad. Sami będą oceniać czy jest im to potrzebne.
- Trener mentalny zaprezentuje zawodnikom wszystko, co może im zaoferować. Te obszary są bardzo szerokie, więc możliwości będą spore. Nikt jednak nie będzie miał obowiązku z nim współpracować. Piłkarze sami muszą zadecydować, czy taka pomoc im się przyda - powiedział Nawałka.
Sztab nowego szkoleniowca Kolejorza jest dość szeroki. Jego asystentami będą Bogdan Zając i Karol Bartkowiak, trenerem bramkarzy - Jarosław Tkocz, za przygotowanie fizyczne - oprócz Rzepki - będą odpowiadać Stanisław Gadziński i Andrzej Kasprzak, zaś funkcja analityków przypadnie Hubertowi Barańskiemu i Łukaszowi Siweckiemu. Do tej grupy dojdzie jeszcze wspomniany wyżej Frelik.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: była dziewczyna Dybali doskonale radzi sobie bez gwiazdy Juventusu
Czy piłkarze Lecha potrzebują trenera mentalnego? 
