Dotychczas Lionel Messi miał na swoim koncie 105 bramek dla Barcelony w Lidze Mistrzów. Taką samą liczbę goli strzelił dla Realu Madryt Cristiano Ronaldo. Od środy samodzielnym liderem klasyfikacji jest Argentyńczyk, ze 106 trafieniami na koncie.
Rekordową bramkę dla Dumy Katalonii w LM, Messi zdobył w 61. minucie spotkania z PSV Eindhoven (2:1). Wtedy to, po wymianie podań z Ousmanem Dembele, gwiazdor Blaugrany popisał się dokładnym i mocnym uderzeniem.
Barcelona jest dumna z wyczynu swojego kapitana. Kataloński klub w kapitalny sposób pogratulował argentyńskiemu piłkarzowi, wykorzystując archiwalne nagranie z Freddiem Mercurym.
Most Champions League goals for a single club
— FC Barcelona (@FCBarcelona) 28 listopada 2018
Leeeeeoooooo pic.twitter.com/icmRMppGAZ
Wygląda na to, że Messi będzie rekordzistą pod względem liczby bramek dla jednego klubu przez dłuższy czas. Nie zanosi się bowiem, by Ronaldo miał wrócić jeszcze do Realu, a strzelenie 105 bramek dla Juventusu Turyn w LM nie zajmie przecież jednego, dwóch czy nawet trzech sezonów.
Swoją drogą Argentyńczyk w środę ustrzelił dwa rekordy za jednym zamachem. Messi za sprawą trafienia przeciwko PSV dogonił też Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów. Obaj w trwającej kampanii strzelili po sześć bramek.
W tym sezonie, uwzględniając wszystkie rozgrywki, Messi pokonywał bramkarza rywali już 15 razy. Do tego zanotował osiem asyst.
ZOBACZ WIDEO Spokojne zwycięstwo Juventusu. Ronaldo nadal strzela [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]