Lechiści stąpają po ziemi całymi stopami. Błażej Augustyn: Zadaniem jest Miedź Legnica

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Błażej Augustyn
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Błażej Augustyn

Przed Lechią Gdańsk przedostatni cel w tym roku. Błażej Augustyn podkreślił, że mimo miejsca w tabeli, Piotr Stokowiec dba o to, by gdańszczanie stąpali po ziemi całymi stopami. Kolejny cel, to wygrana w Legnicy z Miedzią.

Piłkarze Lechii Gdańsk są liderami tabeli, jednak nie sięgają za daleko myślami. - My skupiamy się na każdym kolejnym meczu, do końca sezonu jeszcze długa droga. Zajmujemy się Legnicą. Marzenia są zawsze, ale trzeba się skupić na konkretnym zadaniu. Każdy z nas marzy i chce grać z najlepszymi. Po to się gra w piłkę, by było widowisko i by było dużo kibiców na stadionie - powiedział Błażej Augustyn, obrońca klubu znad morza.

W poniedziałek gdańszczanie zagrają w Legnicy z Miedzią. - W takim meczu trzeba pokazać koncentrację, przygotowanie do meczu oraz mieć świadomość wartości przeciwników. Robimy jednak nasze założenia i wykonujemy je solidnie, dzięki czemu zdobywamy punkty. Życzę sobie tego, byśmy zdobyli je i tym razem. Podchodzimy do wszystkiego z chłodną głową, a trener dba o to, byśmy stąpali po ziemi całymi stopami. Teraz naszym zadaniem jest Miedź Legnica. Później będzie Górnik i na końcu święta - zauważył Augustyn.

Obrońca gdańskiego klubu w tym sezonie zagrał już w trzynastu meczach. Od 9. kolejki tylko raz pauzował za kartki, w pozostałych spotkaniach grał od deski do deski. - Zawsze jest konkurencja i nie jest tak, że gram w każdym meczu. Są rotacje i nie można być pewnym pierwszego placu tym bardziej, że zdarzają się kartki. Są do nas wprowadzani coraz młodsi zawodnicy i nie czuję się pewniakiem - stwierdził.

Obecnie w Polsce zmieniły się warunki atmosferyczne. Czy sprawia to problemy piłkarzom? - Trzeba się dobrze rozgrzać przed meczem i bardzo dobrze wprowadzić się w mecz. Życzymy sobie tego, by boisko w Legnicy było dobrze przygotowane i nie było zmrożone - przyznał Błażej Augustyn.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Polskie kluby dają wiele Europie. Śmiechu

Komentarze (0)